Po wylądowaniu nadal nie podporządkował się obsłudze ani Straży Granicznej. Był pod silnym wpływem alkoholu. Funkcjonariusze musieli użyć siły i kajdanek, jednak podczas dalszych czynności pasażer zaatakował jednego ze strażników.
Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Trafił do szpitala, a następnie do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
Następnego dnia przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze, co zaakceptowała prokuratura.