Problem z podtapianiem działek pojawił się po wybudowaniu jednej z inwestycji mieszkaniowych. Według mieszkańców deweloper wykorzystał luki prawne i zagęścił zabudowę kilkukrotnie ponadto, co zakładali miejscy planiści. Jak mówi Wojciech Sikora, mieszkaniec ulicy Truszkowskiego: złożyli około 400 uwag do koncepcji MPZP. I właściwie żadna nie została uwzględniona, włącznie z priorytetowym zaprojektowaniem właściwego odwodniania terenu:
Odwodnienie całego terenu to priorytetowa sprawa, tym bardziej, że jest tu również ujęcie wody pitnej. Nie jest ono w żaden sposób chronione. Deweloper wchodząc tu, łamiąc istniejące zasady, budował osiedla łanowe, które poprzecinały strukturę odwodnienia. Dziś woda zbiera się, a potem deweloper wypompowuje ją prosto na drogę. To skandal!
Droga i tak jest za wąska
A problem będzie się pogłębiał, bo inwestor planuje kolejne etapy budowy. Ma już część stosownych zgód. Agnieszka Konarzewska, także mieszkanka okolicy, mówi, że miasto przedstawiło deweloperowi umowę, w której proponuje obsługę komunikacyjną przyszłych inwestycji. Zamiast budowy nowej drogi dojazdowej do głównej ulicy, inwestor ma wyremontować ulicę Truszkowskiego. Problem w tym, że jest wąska i zdaniem mieszkańców, nawet po poszerzeniu, nie obsłuży zwiększonego ruchu.
Ogrodzenia stoją praktycznie przy samej drodze, nie ma możliwości odprowadzenia ruchu z tak dużego terenu tą ulicą. Postulujemy wybudowanie nowej drogi biegnącej środkiem między ulicą Tetmajera a Truszkowskiego, która odprowadziłaby cały ruch bezpośrednio do ulicy Pasternik - to droga główna. Do niej wszyscy mieszkańcy dojeżdżają codziennie
- tłumaczy Konarzewska.
Harmonijny rozwój Bronowic
Stanisław Mazur, wiceprezydent Krakowa, odpowiada, że to dopiero koncepcja planu, ale w najbliższym czasie uwagi będą analizowane i (w miarę możliwości) wdrażane. Dotychczasowe inwestycje w rejonie wiceprezydent nazywa wprost: próbami wątpliwego zagospodarowania tego terenu:
Zważywszy na wrażliwość tej materii, i próby dość wątpliwego zagospodarowania tej przestrzeni, uwagi nie będą na pewno ignorowane. I z pewnością do tych kwestii wrócimy
Mazur przekazuje Radiu Kraków istotną dla mieszkańców informację: na wniosek samego dewelopera wszystkie prowadzone w sprawie zabudowy przy Truszkowskiego postępowania zostały zawieszone. Mieszkańcy z kolei podkreślają, że nie są przeciwni zabudowie Bronowic Małych w ogóle:
Nie jesteśmy przeciwko deweloperom, chcemy tylko, żeby inwestycje były realizowane zgodnie z planem. Staramy się, żeby rozwój Bronowic był prowadzony harmonijnie.
Do sprawy będziemy wracać. Deweloper obiecał skomentować sprawę w przyszłym tygodniu. Także w przyszłym tygodniu zaplanowane jest spotkanie mieszkańców z prezydium i radnymi Krakowa.