Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

B. Kośmider: Czeka nas akcja "zero tolerancji"

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2013.08.29 06:35 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:28 )
W Krakowie będzie obowiązywać zasada zero tolerancji - zapowiadał na naszej antenie przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider. Wczoraj krakowscy radni odrzucili wniosek o likwidację straży miejskiej przygotowany przez Ruch Palikota.

archiwum RK


Ten wniosek pojawił się w momencie, gdy straż jest reformowana, poważna dyskusja o straży odbywa się od prawie roku , od czasu zmiany na stanowisko komendanta - mówił Bogusław Kośmider. Jak dodał chodzi o to by mieszkańcy czuli się bezpieczniej. Miasta, które radzą sobie z bezpieczeństwem, to te w których obowiązuje zasada zero tolerancji. Najpierw mieszkańcy skarżą się na takie działania, ale potem są zadowoleni bo czują się bezpieczniej - przekonywał przewodniczący krakowskiej rady miasta. Jak zapowiedział, przełom tego roku i początek przyszłego to czas, w którym będziemy wymagali, by mieszkańcy odczuli zmiany wprowadzane w straży miejskiej.


Zapis rozmowy Jacka Bańki z przewodniczącym rady miasta i szefem krakowskiej PO, Bogusławem Kośmiderem.

Trzeba było hucpy Ruchu Palikota, jak mówi Prezydent Miasta Jacek Majchrowski o wniosku o zlikwidowanie Straży Miejskiej w Krakowie, żeby zacząć o niej poważnie rozmawiać?

- Ta dyskusja odbywa się od dłuższego czasu, właściwie to od roku, jak nastąpiła zmiana na stanowisku komendanta. Następują zmiany i mówił o nich komendant Młot. Wniosek i dyskusja wszedł w moment reformowania straży. Nie można reformować przez likwidację.




Komendant Młot mówi o zmianach głównie strukturalnych. Mieszkańcy odczują skutki zmian w Straży Miejskiej?

- To jest tak, że mieszkańcy są zainteresowani tym, jaki skutek przynosi instytucja. Musimy wymyślić sposoby oceniania, ale takie, żeby mieszkańcy odczuli poprawę bezpieczeństwa. Mieszkam na osiedlu, gdzie niedawno zamordowano młodego chłopaka. Wiem ile bezpieczeństwo znaczy dla ludzi. Czeka nas w Krakowie akcja „zero tolerancji”.

„Zero tolerancji” brzmi bardzo odważnie.

- Interesowałem się tym i zorientowałem się, że miasta, które sobie radzą z porządkiem to miasta, w których jest ta metoda. Każe się z dużą determinacją duże i małe przestępstwa. Wtedy jest zero tolerancji. Mieszkańcy najpierw się buntują, ale potem widzą korzyść.

Nie będę pytać o to kiedy pokochamy strażników, bo wydaje się, że nigdy, jeśli będzie polityka zero tolerancji.

- Tak naprawdę lubi się tych, którzy są surowi, ale przynoszą korzyść.

Kiedy zobaczymy Strażników 2.0?

- Ten rok jest startowy. Przełom tego i przyszłego roku to moment, kiedy będziemy wymagali od straży reform i tego, żeby mieszkańcy to odczuli. Strażnicy muszą zmienić wizerunek.

Plan zagospodarowania przestrzennego miasta nie podoba się właścicielowi plaży w Krakowie, przez co plaża może zniknąć. Nie żal panu takiego miejsca?

- Szkoda, ponieważ to powinno być. Z drugiej strony ta plaża jest naprzeciwko Wawelu i musi spełniać określone warunki. Inwestor i miasto powinni się dogadać patrząc na to miejsce w kontekście ważności Krakowa. Miejsca, które są wokół Wawelu muszą mieć odpowiedni wygląd. Do tego trzeba się dostosować.

Plan przewiduje, że pawilon przy plaży ma być wbudowany w wał przeciwpowodziowy, a to są duże koszty. Czy myśli pan, że znajdzie się inwestor, który będzie chciał to zrobić?

- To kwestia perspektywy funkcjonowania. Jak to jest kwestia 2,3 lat to nie będzie się to opłacało, ale jak więcej to już tak.

Prezes MPO chwali się, że w Krakowie odbiór śmieci funkcjonuje już dobrze. Zgodziłby się pan z tym, odwołując się do tego co dzieje się tam gdzie pan mieszka?

- Zgodzę się, że jest lepiej. Przez ostanie dwa miesiące od wielkich problemów przeszliśmy do małych. To jednak zależy od miejsca. Są miejsca, gdzie są duże problemy, gdzie śmieci nie są odbierane. Ja interweniuje i to odnosi skutek. Interweniują też mieszkańcy, ale ich głos się nie przebił. Musimy to przeanalizować. Czeka nas nadzwyczajna sesja na ten temat. Podyskutujemy o obniżkach cen. Zmniejszenie kosztów przetargu musi nieść korzyść dla mieszkańców. Porozmawiamy też o tym co zrobić, żeby opłaty śmieciowe były w Krakowie sprawiedliwsze. Widzimy to, że w Krakowie złożono deklaracje na 560 tysięcy mieszkańców. Teoretycznie tyle u nas mieszka, ale wiemy, że zameldowanych jest 200 tysięcy więcej. Musimy się zastanowić czy inne kryteria nie powinny mieć miejsca. To mogłoby być bardziej sprawiedliwe.

Pan mówi będzie taniej, prezes MPO, że drożej, a radny Porębski, że powinno być taniej o około 40%. To na co mamy być przygotowani? Jeśli będzie taniej, a na to cały czas liczymy, to o ile?

- Po pierwsze pan Porębski policzył tylko tą część, która dotyczy odbioru śmieci. To połowa ceny. Jeśli chodzi o sygnały, że koszty mogłyby wzrosnąć to jest nieporozumienie. Będziemy to wyjaśniać. Nic się takiego nie dzieje a jeśli jest tak, że firmy przekazują śmieci i jeszcze dostają za to pieniądze, to znaczy, że jest luka w naszych działaniach bo miasto także mogłoby to robić.

Zatem 10 czy 20%?

- Myślę, że koło 20%, ale to musi być jeszcze przeanalizowane ekonomicznie.

Nie ma pan dość tego serialu w PO z Gowinem?

- Jest to nerwowa historia, ale trudno.

Premier Tusk postawił ultimatum Gowinowi. Stwierdził, że jak ktoś stoi w przeciągu to może się przeziębić. Pan by te drzwi zatrzasnął?

- Ja jestem zwolennikiem rozmawiania ze wszystkimi i łączenia. Podstawą jest lojalność. Albo jesteśmy w organizacji i stosujemy się do zasad albo to krytykujemy. Wtedy jednak stajemy z boku.

Jeśli Gowin by się znalazł poza Platformą to w radzie miasta doszłoby do jakichś zmian? Czy ktoś wystąpi z PO? Jacyś radni by odeszli? Może radny Ptaszkiewicz?

- Proszę ich pytać. Ja mam wrażenie, że to osoby odpowiedzialne. Nie spodziewam się rewolucji.


Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię