Fot. Ola Sobczak
mówi Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Policjanci otrzymali zgłoszenie kwadrans przed godziną 12:00. Jak ustaliła reporterka Radia Kraków, agresywny mężczyzna zaatakował najpierw pracownika jednej z firm kijem bejsbolowym, uderzając go kilka razy. Potem kilkukrotnie ranił nożem interweniującego ochroniarza. Po ucieczce z terenu firmy zniszczył też kilka samochodów, rysując je nożem.
Ochroniarz trafił do szpitala ze złamaniami i ranami ciętymi szyi, głowy oraz klatki piersiowej. Poszkodowany został także pracownik firmy, który został zaopatrzony na miejscu.
Policjanci, jadąc na miejsce zdarzenia, ok. 150 m od firmy spotkali mężczyznę podejrzewanego o atak. Gdy agresor zauważył funkcjonariuszy, zaatakował ich, trzymając nóż w ręce. Nie reagował na polecenia odrzucenia niebezpiecznego narzędzia. Jeden z policjantów strzelił do napastnika ze służbowej broni palnej. Nożownik zmarł na miejscu. Sekcja zwłok pozwoli ustalić dokładną przyczynę śmierci. Wykonane zostaną też badania krwi, które pozwolą ustalić, czy 23-latek był pod wpływem środków odurzających.
Miesjce zdarzenia, fot. Ola Sobczak
Okoliczności zdarzenia badają policja i prokuratura. W czynnościach uczestniczy również Biuro Spraw Wewnętrznych Policji. Postępowanie będzie prowadzone dwutorowo - zarówno pod kątem usiłowania zabójstwa, a także badane będzie to, czy wszystkie procedury związane z użyciem broni zostały przez funkcjonariusza policji zachowane. - Na tym etapie wszystko wskazuje na to, że wszystko odbyło się w sposób prawidłowy - Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
- Prawo dało policjantowi broń do ręki i są określone procedury - podkreśla Dariusz Nowak, były policjant i twórca kanału Kryminalny Patrol.
Często są procedury sprowadzające się do tego, że policjant mówi "Stój!. Stój, bo strzelam". Wzywa do tego, żeby napastnik odrzucił broń czy inne niebezpieczne narzędzie, ale jeżeli nie ma na to czasu, kiedy jest bezpośrednie zagrożenie życia i śmierci czy to policjanta, czy innej osoby, to policjant wtedy może strzelać bez ostrzeżenia, bo on po prostu walczy o życie.
Czytaj także: Dr Mariusz Sokołowski o użyciu broni przez policję: to rzadkość, ale zdarzeń jest ostatnio więcej
Dr Mariusz Sokołowski o użyciu broni przez policję: to rzadkość, ale zdarzeń jest ostatnio więcej