Posłuchaj materiału Bartłomieja Bujasa
- Umowę z wykonawcą podpisaliśmy, w poniedziałek rozpoczynamy więc przebudowę alei Róż. Będzie to realizacja projektu z budżetu obywatelskiego miasta Krakowa "Aleja Róż na nowo". Przywrócimy historyczny układ tej części alei, a przede wszystkim znowu pojawią się tutaj róże, szpalery lip i trawniki – poinformował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w środę w mediach społecznościowych.
Od rozpoczęcia robót wykonawca będzie miał 10 miesięcy na realizację prac.
Teren inwestycji – jak przekazał magistrat – ma zostać wygrodzony, ale z zachowaniem możliwości przejścia wzdłuż budynków. Wykonawca ma ograniczać uciążliwości dla przedsiębiorców prowadzących działalność w tym rejonie, stąd prace przy wejściach będą etapowane. Rośliny, które znajdowały się na placu – m.in. róże, cisy, lawenda otrzymały drugie życie – zmieniły lokalizację.
"Aleja Róż na nowo” to projekt budżetu obywatelskiego z 2019 r. Zakłada przywrócenie historycznego układu zieleni alei Róż – do lat 70. XX w., kiedy to na alei postawiono pomnik Włodzimierza Lenina.
W alei Róż pojawi się blisko 1,3 tys. krzewów róż, prawie 3,5 tys. innych krzewów (lilak pospolity, ligustr pospolity), blisko pół tysiąca bylin oraz roślin cebulowych. Na placu zakwitną m.in. tulipany. Równolegle do istniejących obecnie szpalerów drzew, posadzone zostaną 24 lipy.
Mamy nadzieję, że stworzona zostanie taka przestrzeń, w której będziemy chcieli usiąść, odpocząć z książką, bo przybędzie jeszcze drzew, pojawią się dwa dodatkowe szpalery lip, ale to co również istotne to poprawią się warunki życia i wzrostu tych drzew, które już tam rosną, ponieważ zmniejszy się ilość betonu i przestrzeń, w której rosną te drzewa będzie odmieniona po to, aby mogły one cieszyć kolejne pokolenia
- mówi Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Starsi mieszkańcy Nowej Huty wspominają, że w ich młodości Aleja Róż była miejscem spotkań, spacerów i randek:
Jadało się lody, siadało się na ławeczkach, spacerowało się. Wtedy było dużo więcej dzieci, więc dużo wózków było, jeździło się wózkami po tej alei, było to miejsce bardzo przyjemne
Zgodnie z zapowiedziami, obszar o powierzchni blisko 1 hektara na odcinku między placem Centralnym a aleją Przyjaźni zamieni się w zieleniec, w którym będzie można wypocząć. Na terenie placu zlokalizowane zostaną ławki i kosze na śmieci nawiązujące do historycznych form znanych z fotografii. Pojawią się również stojaki rowerowe. Poza tym na teren objętym projektem wprowadzony został zdrój uliczny z wodą pitną dla ludzi i zwierząt – dwupoziomowy zdrój wody pitnej składający się z trzech mis – poideł dla zwierząt i ludzi z przystosowaniem dla osób niepełnosprawnych.