Karolina Górnisiewicz, architektka wnętrz i wykładowczyni akademicka mówiła, że godność, prawa i bezpieczeństwo kobiet w Polsce nie są wystarczająco chronione. "Czujemy się na ulicach, w taksówce, w autobusie i w szpitalu niebezpiecznie. Nie bez przyczyny spotykamy się w weekend przed walentynkami. To, co jest miłe dla osób bliskich sobie, czyli mówienie do siebie 'kotku', nie jest akceptowalne, gdy takie teksty słyszymy od obcych osób" - podkreśliła.
Aktywistki jako przykład walki z catcallingiem podały prawo wprowadzone we Francji w 2018 roku. Umożliwia ono wystawianie mandatów za wulgarne i obraźliwe wyrażenia oraz gesty w przestrzeni publicznej i sieci.
25 lutego w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej przy ulicy Rajskiej w Krakowie odbędzie się pierwsza konferencja dotycząca catcallingu.