Trwający w Krakowie 76. Światowy Kongres Mediów Informacyjnych (World News Media Congress, WNMC) to wydarzenie poświęcone międzynarodowej współpracy między wydawcami oraz wymianie dziennikarskich i biznesowych doświadczeń. Kongres po raz pierwszy odbywa się w Europie Środkowo-Wschodniej. W tym roku wydarzenie skupia się na wyzwaniach związanych z gwałtownymi zmianami technologicznymi, politycznymi oraz roli sztucznej inteligencji w dziennikarstwie. Organizatorem jest stowarzyszenie WAN-IFRA.
Organizatorzy podkreślają, że spotkanie odbywa się w czasach rosnącej presji na wolność prasy i kryzysu demokracji na świecie.
"Stajemy w obliczu rosnących zagrożeń na wielu frontach; represji politycznych i cenzury, presji ekonomicznej, zależności od platform, braku świadomości politycznej i rozsądnych regulacji, algorytmów, które decydują o tym, co jest widoczne, dezinformacji i nękania online, stałej erozji różnorodności mediów, rosnącej niepewności gospodarczej, a teraz także napięć handlowych" – wskazała podczas kongresu prezeska WAN-IFRA Ladina Heimgartner. "Nasza praca ma większe znaczenie niż kiedykolwiek, Ponieważ pośród hałasu, zniekształceń i manipulacji, nadal istnieje głęboki globalny głód prawdy i orientacji. A my jesteśmy tymi, którzy je zapewniają" – powiedziała do zgromadzonych w Krakowie reprezentantów mediów z całego świata.
Wśród największych wyzwań stojących przed współczesnymi mediami członek Rady Nadzorczej WAN-IFRA i prezes Grupy Agora Bartosz Hojka widzi te związane ze wzrostem tendencji populistycznych. "Kiedy debatę zdominują uproszczenia, emocje i manipulacje rola mediów polega na fact-checkingu, demaskowaniu kłamstw i pokazywaniu prawdy" – wskazał.
"To jedno z większych wyzwań współczesnego świata, nasilone przez wybuch popularności sztucznej inteligencji" – zauważył Bartosz Hojka w rozmowie z PAP. "Z całą pewnością jest to niezwykle pomocne, pożyteczne narzędzie, ale w potrafi być też narzędziem zwielokrotnienia kłamstw, produkowania fałszywych informacji i kampanii dezinformacyjnych. A więc przy problemach związanych z dezinformacją, manipulacją i kłamstwami AI może działać jak szkło powiększające" – zaznaczył.
Zdaniem Ladiny Heimgartner sztuczna inteligencja kształtuje nowy rozdział w historii mediów. Jak zauważyła, platformy AI wyszkolone na pracy dziennikarskiej zmieniają sposób, w jaki informacje są tworzone i udostępniane. W jej ocenie niesie to ryzyko, ale także jest okazją do zdefiniowania warunków na przyszłość. Wyraziła także nadzieję, że innowacja i uczciwość mogą iść w parze.
"Domagamy się prostego, sprawiedliwego, przejrzystego i zrównoważonego ekosystemu, takiego, w którym dziennikarstwo może się rozwijać i służyć swojej misji publicznej" – wskazała Heimgartner.
Jednocześnie zaznaczyła, że "nie można w pełni zautomatyzować zaufania", które w tej branży jest kluczowe. "Tak, sztuczna inteligencja zmienia sposób, w jaki pracujemy, ale zaufanie nie jest wytwarzane przez algorytmy" – podkreśliła. Obok zaufania jako "najsilniejszą walutę" mediów Heimgartner wskazała wiarygodność i mówienie prawdy, które "w świecie polaryzacji i manipulacji jest najpotężniejszym aktem".
Również Bartosz Hojka zwrócił uwagę, że "w świecie sztucznej inteligencji i zalewu błahych treści jakość będzie zyskiwała na znaczeniu". Zauważył jednak, że jednym z najważniejszych obecnie wyzwań jest zachowanie wysokiej jakości dziennikarstwa i jego najbardziej wymagających gatunków przy coraz bardziej ograniczonych środkach z reklam.
"Pieniędzy z reklam jest dużo mniej, dlatego że większa ich część ucieka do Doliny Krzemowej za pośrednictwem Facebooka, Instagrama, generalnie sieci społecznościowych. Globalne platformy technologiczne nie ponoszą wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem redakcji, a zgarniają cały wzrost. A kiedy kruszą się fundamenty naszego modelu biznesowego, łatwo ulec pokusie clickbaitu, zdobywania najprostszymi metodami zasięgu, obniżania standardów i jakości naszej pracy" – wyjaśnił Bartosz Hojka. "Jakość dziennikarstwa się obniża, zaufanie do mediów spada i ta spirala niestety nakręca się. To także jedno z największych wyzwań przed współczesnymi mediami, o którym tu dyskutujemy na kongresie" – dodał.
Zwrócił również uwagę, że wymieniane przez niego i Ladinę Heimgartner problemy są wspólne dla wszystkich wydawców reprezentujących kilkadziesiąt krajów z całego świata.
Prezeska WAN-IFRA podczas swojego wystąpienia na otwarciu kongresu przywołała dane, zgodnie z którymi tylko w tym roku zginęło 15 dziennikarzy, a 530 trafiło do więzienia, natomiast w 2024 roku zginęło ponad 100 osób, w większości w Strefie Gazy. O tym, jak niebezpieczną pracą bywa zawód dziennikarza - zwrócił uwagę Bartosz Hojka - wiedzą najlepiej także dziennikarze z Ukrainy. W tym roku w trakcie kongresu niezależna prasa ukraińska otrzymała Złote Pióro Wolności, nagrodę WAN-INFRY za wolność prasy.
"Dzisiaj laury zasłużenie wędrują do ukraińskich dziennikarzy, ukraińskich wydawców, którzy pracują w ekstremalnych warunkach, wobec różnego rodzaju blackoutów, bombardowań, ryzykując własnym życiem. Odbierając nagrodę, reprezentantka ukraińskich mediów mówiła o swojej koleżance, która jest korespondentką wojenną, i która przestała pracować w hełmie, ponieważ hełm zwraca uwagę dronów, a te stały się najpowszechniejszą bronią w tej ukraińsko-rosyjskiej wojnie" - powiedział Hojka.
World News Media Congress (WNMC) odbywa się w różnych krajach świata od 1948 roku. Jest to trzydniowe spotkanie liderów mediów, w tym redaktorów i dziennikarzy, ekspertów ds. przychodów cyfrowych, produktów i technologii, przedsiębiorców obszaru media-tech. Jego program skupia się na trzech obszarach: wolności prasy i dziennikarstwie, zrównoważonym rozwoju mediów i innowacjach medialnych. Celem spotkań, w którym biorą udział dziennikarze, redaktorzy, wydawcy, eksperci z całego świata jest też promocja wolności prasy i niezależności mediów.
Organizatorem kongresu jest WAN-IFRA, międzynarodowe zrzeszenie skupiające 3000 firm i organizacji zajmujących się publikacją newsów i biznesem mediowym ze 120 krajów świata. Gospodarzem wydarzenia w Polsce jest Grupa Agora. Wydarzenie potrwa do wtorku. PAP jest jednym z patronów medialnych.