Śledczy ustalili, że podejrzani zawierali fikcyjne umowy leasingowe, głównie na zakup maszyn i urządzeń. Sprzęt w rzeczywistości nie był kupowany, a fałszywe faktury i przelewy służyły wyłudzaniu pieniędzy, które następnie transferowano przez różne konta.
Przestępcy posługiwali się m.in. podrobionymi pełnomocnictwami, zakładali fikcyjnych kontrahentów, przejmowali spółki i wykorzystywali tzw. „słupy”, często osoby bezrobotne czy bezdomne.
W efekcie aktem oskarżenia objęto 46 osób. Zarzucono im m.in. oszustwa i pranie pieniędzy na kwotę blisko 9 mln zł. Zabezpieczono majątek podejrzanych o wartości ponad 1,3 mln zł.