Zatrudnionych jest tam 290 osób. 13 zrażonych to mniej niż 5 procent załogi – tłumaczą służby sanitarne. Pracownicy proszą jednak władze zakładu o wstrzymanie produkcji. W obawie przez zarażeniem wirusem, apelują o to także ich rodziny. Jedna z osób, z którymi rozmawiała nasza reporterka, prosiła o zachowanie anonimowości - zmieniliśmy jej głos...
Sanepid tłumaczy, że żadna z pracownic zakładu w Myślenicach nie skarżyła się oficjalnie na brak procedur i środków ochrony. Jak informują inspektorzy, większość osób zaraziła się podczas dojazdu do pracy, a nie na terenie szwalni.
Dominika Kossakowska/bp