Decyzję, kiedy to zrobimy powinniśmy podjąć obserwując pogodę – jeśli tylko szykuje się noc z przymrozkiem – rośliny trzeba wnieść. Warto również pamiętać o tym, że różnica wilgotności i temperatury pomiędzy ogrzewanymi pomieszczeniami do których wniesiemy rośliny, a tymi warunkami jakie panują na zewnątrz bywa dla roślin sporym stresem. Może to powodować żółknięcie i zrzucanie liści u wrażliwszych gatunków. Najlepiej przeprowadzkę zarządzić w dzień słoneczny i ciepły, a potem przechowywać je w pomieszczeniu o temperaturze 5-10 st C, z dala od kaloryferów. Warto co jakiś czas sprawdzać czy nie zostały zaatakowane przez jakieś szkodniki lub choroby. Nie trzeba ich dokarmiać aż do przełomu  lutego i marca, a podlewanie ograniczyć do niezbędnego minimum (tak tylko żeby nie przesuszyć). Częstotliwość będzie zależała od temperatury w pomieszczeniu, ale pamiętajmy, że lepiej jest podlewać rzadziej, za to większymi dawkami wody (aż do przesiąknięcia na podstawkę) niż tylko zwilżać górną warstwę podłoża.


W październiku jest jeszcze czas na ostatnie przed zimą koszenie trawnika, szczególnie, że jesień jest dość ciepła i trawa wciąż rośnie, choć wolniej niż latem. Zbyt wysoka murawa będzie źle zimowała pod śniegiem. Na bieżąco trzeba wygrabiać leżące na trawniku opadłe z drzew i krzewów liście. Bywa, że pierwsze opady śniegu zaskoczą nas już na początku listopada, a wtedy pod mokrymi, gnijącymi liśćmi trawa będzie narażana aż do wiosny na atak chorób grzybowych i zniszczenie. Zebrane liście można używać do okrywania roślin ciepłolubnych – warstwa około 15-20 centymetrów skutecznie ochroni je przed mrozem. Liście można też kompostować, choć pamiętać należy, że nie wszystkie się do tego nadają. Te, które zawierają duże ilości garbników, hamujących rozwój innych organizmów (dębów, olch, orzechów włoskich), lepiej utylizować w inny sposób.

 

(Anna Kluz Łoś, Barbara Błaszczyk)

 

Jak siać żeby wyrosło, jak przycinać żeby odrosło i jak podlewać by nie uschło - na te i wiele innych pytań odpowiedzą Barbara Błaszczyk i Anna Łoś. Niech nam się zieleni Radio Kraków!
Zielono mi w piątki o 11.20