Od 7 października w NCK, w nowo otwartej Galerii Beksińskiego, czynna jest też wystawa stała 50 obrazów olejnych artysty. „Od otwarcia wystawy cieszą się ogromną popularnością, odwiedzają nas tłumy. To niezwykłe, że ludzie przychodzą, stoją w kolejce i nie denerwują się" - powiedziała Joanna Gościej-Lewińska z NCK. Bo, proszę Pani, oni nie stoją w kolejce - oni oczekują na kontakt ze sztuką. Zawsze wiedziałem, że sztuka łagodzi obyczaje - teraz widać to jak na dłoni. Co innego gdyby stali po podwawelską.
W jednej z klatek bloku na osiedlu Piaskówka w Tarnowie, na półpiętrze stanął taboret. Postawił go przewodniczący rady osiedla, żeby ulżyć schorowanej sąsiadce z czwartego piętra. Pomysł spodobał się prezesowi Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i krzeseł na półpiętrach będzie więcej. Ponieważ jednak wiara w człowieka ma swoje granice, taboret oznaczono naklejką, a sąsiedzi... przymocowali go łańcuchem do kaloryfera. Proponuję jeszcze napisać kartkę: "taboret czynny od 8:00 do 18:00". Ale poza tym pomysł świetny. Szkoda tylko, że aż o prezesa musiał się oprzeć. W końcu to tylko i aż...taboret.
Strażnicy miejscy ujęli 46-letniego bezdomnego, który rozbił szybę w samochodzie. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że "znalazł na drodze duży kamień i… nie wiedział co z nim zrobić". Wobec takiego wyjaśnienia, śmiem podejrzewać, że głowę też znałazł - tylko wcześniej.