Niezadowoleni filateliści nie mogą pogodzić się ze zmianami w opłatach za listy polecone. Pasjonaci zarzucają spółce, że nie zwraca pieniędzy za zakupione wcześniej znaczki.
Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej w nadesłanej do naszej redakcji odpowiedzi, stwierdza, że opinia publiczna była wcześniej informowana o planowanych zmianach, a także, że znaczki nadal będą w użyciu - będzie można nimi opłacać przesyłki nierejestrowane, czyli zwykłe listy.
Podstawą nieprzyjmowania przez Pocztę Polską S.A. zakupionych przez klientów znaczków pocztowych jest kodeks cywilny - po dokonaniu zakupu towaru pełnowartościowego i zgodnego z umową bez dobrowolnej zgody sprzedawcy nie można zwrócić towaru ani wymienić go na inny. Klient, kupując znaczek, zawiera z Pocztą Polską umowę sprzedaży, która w momencie wydania towaru handlowego tj. znaczka pocztowego została wykonana.
Jeżeli towar jest zgodny z umową – nie podlega zwrotowi. Natomiast umowa o świadczenie usług pocztowych jest odrębną umową, która zawierana jest dopiero wówczas, gdy klient umieści znak opłaty np. w postaci znaczka pocztowego na przesyłce i wrzuci przesyłkę do nadawczej skrzynki albo nada w placówce pocztowej. Zatem do chwili, kiedy klient nie użyje znaczka do opłacenia usługi pocztowej, traktujemy znaczek jako towar handlowy.
Reasumując, podstawa nieprzyjmowania przez Pocztę Polską zwrotów znaczków wynika z przepisów ogólnych dotyczących sprzedaży, trudno bowiem przyjąć, aby zakupiony znaczek pocztowy, który klient zamierza zwrócić, był niezgodny z umową.
Magdalena Zbylut-Wiśniewska/jgk
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.