Minionej doby straż interweniowała 133 razy, z czego aż 75 razy w pow. krakowskim, gdzie w miejscowościach Zielonki, Wielka Wieś i Michałowice, w wyniku intensywnych, wieczornych opadów deszczu doszło do lokalnych podtopień.
"Strażacy prężnie tam działali - wypompowywaliśmy wodę z zalanych piwnic, udrażnialiśmy studzienki kanalizacyjne i przepusty. Zapewnialiśmy też pomoc w dojeździe do mieszkań, bo droga była zalana. Na szczęście nikt nie został ranny" - przekazał PAP w poniedziałek p.o. rzecznika prasowego małopolskiej straży Hubert Ciepły.
Sytuacja w regionie na razie jest spokojna. "Choć teraz nie działamy, a woda spłynęła już do lokalnych potoków i rzek, to strażacy pozostają w pełnej gotowości" - wyjaśnił rzecznik. "W całym województwie obowiązuje dziś alert drugiego stopnia dotyczący burz z gradem, dlatego apelujemy o szczególną czujność" - doprecyzował.
Na Podhalu trwa szacowanie strat
Intensywne opady deszczu, które przeszyły w weekend nad Podhalem, największe straty spowodowały w Ratułowie, gdzie lokalny potok przybrał na sile, podtapiając posesje i podmywając drogę. W poniedziałek komisje gminne szacują straty – przekazał PAP sekretarz gminy Czarny Dunajec Michał Jarończyk.
„Pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej będą wizytować obiekty prywatne, których właściciele zgłosili szkody. Kwoty szkód na razie nie znamy, zarówno w przypadku infrastruktury publicznej jak i prywatnej. Pracownicy socjalni już podjęli działania szacujące straty w domach mieszkańców, natomiast komisja będzie szacować straty drogowe w najbliższych dniach” – wyjaśnił PAP Jarończyk.
Zwrócił on uwagę, że niektórzy mieszkańcy będą chcieli pokryć swoje straty z ubezpieczenia.
Jak dodał sekretarz, w ciągu weekendu trwały prace mające na celu udrożnienie przepustów oraz usuwanie naniesionego na drogi przez strumienie żwiru. Część ciężkiego sprzętu pracowała bez przerwy całą dobę.
Władze gminy Czarny Dunajec apelują do poszkodowanych przez nawałnicę o zgłaszanie szkód do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej lub do biura Zarządzania Kryzysowego.
Wójt poinformowała, że w akcję pomocy poszkodowanym włączyła się amerykańska polonia z Chicago, gdzie uruchomiono zbiórkę na odbudowę Ratułowa po powodzi błyskawicznej.
Po nawałnicach największe straty wystąpiły w miejscowości Ratułów, a następnie we wsiach Ciche i Czerwienne. Do Urzędu Gminy dotarły też zgłoszenie o zniszczeniach z miejscowości Odrowąż.