- Najczęściej zgłoszenia dotyczyły powalonych gałęzi i drzew, które blokowały przejezdność dróg i stwarzał zagrożenie. Było kilka przypadków upadku gałęzi na zaparkowane samochody. Nasze działania dotyczyły też wypompowania wody z zalanych piwnic i posesji, kiedy woda wdarła się do pomieszczeń - podkreśla Woźniak.

202780675_762720457758188_5963047015915165382_n.jpg (73 KB)
Fot. Patryk Brożek

Interweniowano też między innymi w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie. Woda zalewała piwnicę, gdzie znajdowało się między innymi laboratorium. Strażacy musieli ją odpompować, ale udało się opanować sytuację.

Natomiast aż 100 razy musieli interweniować inspektorzy Zarządu Dróg Miasta Krakowa w związku awariami i utrudnieniami w komunikacji miejskiej. 4 razy zabrakło napięcia w trakcji elektrycznej. Komunikacja działa już jednak bez zakłóceń.

W Krakowie zanotowano też 9 awarii sygnalizacji świetlnych. Nie wszystkie zostały już naprawione. Światła nie działają na ulicy Księcia Józefa przy moście Zwierzynieckim, a także na skrzyżowaniu ulic Kijowskiej i Lea w Krowodrzy, Jana Pawła II i Bulwarowej w Nowej Hucie, Kamieńskiego i Malborskiej w Prokocimiu oraz Wielickiej i Ochoty tuż przed węzłem autostradowym w kierunku Krakowa.

Po nawałnicach około trzech tysięcy gospodarstw w Małopolsce było rano bez prądu. Najwięcej w  Krakowie oraz gminach Mogilany, Kocmyrzów-Luborzyca i Igołomnia-Warzeńczyce - informuje Tauron Dystrybucja.

Jak informują służby wojewody, w wyniku ulewy stan ostrzegawczy przekroczyła w Krakowie rzeka Dłubnia, a alarmowy potok Rozrywka.