- A
- A
- A
2 listopada - Dzień Zaduszny dniem zadumy i swoistej żałoby
2 listopada to Dzień Zaduszny zwany też Zaduszkami. W tym dniu kościół katolicki modli się za dusze zmarłych, którzy nie dostąpili pełnego zbawienia.To okazja, by modlić się za tych, którzy odbywają tak zwaną karę doczesną. Związane jest to z wiarą w czyściec. Wierzymy, że na ziemi zostały jeszcze niedopełnione, które skończą się wtedy, gdy jeszcze za coś odpokutujemy. Czyli znajdujemy się tam jeszcze nie w pełni zdolni do ujrzenia Pana Boga" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków dr Janusz Pyda - dominikanin.
"Już sama popularna nazwa tego dnia – Zaduszki – wskazuje na jego treść: coś wykonywane jest za dusze, ze względu na dusze. Po pierwszolistopadowej radości z obchodu uroczystości Wszystkich Świętych czyli wszystkich zbawionych, oficjalnie ogłoszonych przez Kościół lub nie, drugiego listopada Kościół modli się za wszystkich wiernych zmarłych, tych wszystkich, którzy już odeszli. Jest to więc dzień zadumy, swoistej żałoby i tęsknoty za tymi, których już nie ma i którzy potrzebują naszej modlitwy" - dodaje ks. prof. Wysocki.
Podkreślił jednocześnie, że pamięć o zmarłych jest naturalną potrzebą człowieka, która realizowana jest w różnych czasach i kulturach. "W naszym kręgu kulturowym, w rzymskiej religii istniały tzw. parentalia, obchodzone 13-22 lutego. Na początku odprawiano modlitwy za zmarłych cztery razy w roku: trzeciego dnia po śmierci, siódmego, trzydziestego bądź czterdziestego, a także w rocznicę śmierci" - powiedział ks. prof. Wysocki.
Przypomniał też, że w chrześcijaństwie, w pierwszej połowie VII wieku św. Izydor z Sewilli nakazał swoim współbraciom poświęcić jeden, konkretny dzień w roku na modlitwę za zmarłych - poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego. Dwa wieki później opat Egil z Fuldy ustanowił 12 grudnia "świętem zmarłych", chcąc uczcić pamięć fundatora klasztoru w Fuldzie.
"Wynikało to ze starożytnej tradycji, potrzeby serca i chrześcijańskiej doktryny, która mówiła, że śmierć nie jest końcem, ale istnieją po niej trzy możliwości: zbawienie-niebo, potępienie-piekło i rzeczywistość pośrednia – czyściec czyli stan, w którym dusze sprawiedliwych, czyli tych, którzy odeszli z tego świata w łasce uświęcającej - ale jeszcze nie odbyły na ziemi doczesnej kary zaciągniętej przez popełnienie grzechów - cierpią męki, dopóki nie zadośćuczynią w pełni Bożej sprawiedliwości" - wyjaśnił ks. prof. Wysocki.
Podkreślił jednocześnie, że prawda o istnieniu czyśćca została ogłoszona przez Kościół jako dogmat na soborze w Lyonie w 1274 r., a potwierdzono ją i szczegółowo wyjaśniono na Soborze Trydenckim (1545-1563) w odrębnym dekrecie o czyśćcu, w którym zaakcentowano dwie prawdy: istnienie czyśćca jako pośmiertnej kary oraz to, że możemy pomagać duszom czyśćcowym w skróceniu ich kary.
"Aby zrozumieć tę naukę i praktykę Kościoła - czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego - trzeba zobaczyć, że grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego. Każdy grzech, nawet powszedni (...) wymaga oczyszczenia albo na ziemi, albo po śmierci, w stanie zwanym czyśćcowym" - powiedział ks. prof. Wysocki. Dodał, że stąd konieczność modlitwy za zmarłych, chęć ulżenia ich cierpieniom.
"Już Stary Testament mówił, że zbawienną rzeczą jest modlitwa za zmarłych, o czym pamiętał Kościół w ciągu swych dziejów. Oficjalnie - jeżeli chodzi o Dzień Zaduszny – to wspomnienie to wprowadził opat benedyktynów w Cluny we Francji, św. Odilon, który w 998 r. zarządził w dniu 2 listopada modlitwy za dusze wszystkich zmarłych. Termin ten i sama idea szybko rozprzestrzeniły się we Francji, Anglii, Niemczech, Italii. W XIII w. zwyczaj ten w Kościele stał się powszechny i trwa po dziś dzień" - powiedział ks. prof. Wysocki.
Jak dodał, etnografowie podają, że Dzień Zaduszny wziął się z potrzeby stworzenia przeciwwagi dla pogańskich obrzędów za dusze zmarłych, odprawianych w średniowiecznej Europie równolegle z chrześcijańskimi. Według rozmówcy PAP chrześcijański Dzień Zaduszny "wchłonął archaiczne rysy dawnych zaduszek, z czasem je adaptując i przetwarzając".
"W tym dniu Kościół nakazuje szczególną pamięć o duszach czyśćcowych - nasza modlitwa ma skracać ich cierpienia i otwierać możliwość orędowania za żywymi. Modlitwy i nabożeństwa, nawiedzanie grobów, palenie zniczy, ozdabianie mogił czy zaniechanie prac to współczesne formy pamięci o zmarłych, których starożytne odpowiedniki wciąż przechowuje kultura ludowa. I to jest istota tego święta – pamięć o tych, którzy odeszli" - powiedział ks. prof. Wysocki.
Inne kościoły chrześcijańskie, zwłaszcza protestanckie, nie wierzą w czyściec. W Zaduszki odwiedza się także cmentarze.Tradycja stawiania zniczy na grobach wywodzi się z pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach. Ogień miał ogrzewać błąkające się po ziemi dusze.
(Anna Łoś, PAP/ew)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
13:56
Tatry: Turysta walczy o życie po upadku podczas schodzenia z Rysów
-
13:55
Na Rynku Głównym trwa 29. wigilia dla osób bezdomnych i potrzebujących
-
13:35
Biuro do wynajęcia Kraków - dynamicznie rozwijająca się lokalizacja Twojej firmy
-
13:28
Samochody na leasing – jak znaleźć idealny model auta?
-
13:23
Suunto Vertical 2 – najbardziej zaawansowany zegarek sportowy od Suunto na trening i ekspedycje
-
13:12
Andrzej Panufnik. Genialny wygumkowany
-
12:55
Kard. Ryś na wigilii dla potrzebujących: każdy nosi w sobie godność, odkrywajcie ją w sobie i innych
-
12:48
To już 29. wigilia dla osób bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie
-
12:27
Jarmark Bożonarodzeniowy w klimacie dawnej Galicji
-
12:01
Opowieść wigilijna Dickensa. Scrooge i filozofia przemiany
-
10:42
Wyjątkowy muzyczny pociąg wyjechał z dworca w Krakowie
-
10:10
Wigilia przyjazna dzieciom – jak pogodzić tradycję ze smakiem najmłodszych?
-
09:36
Scrooge, Dickens i pytanie o to, czy człowiek może się zmienić
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze