Jak wyglądały początki, kiedy trzeba było zrezygnować z marzeń?
Trudna sytuacja rodzinna zmusiła Annę do przedwczesnego opuszczenia szkoły w wieku zaledwie piętnastu lat. Rodzice mieli problemy finansowe, a jako najstarsze dziecko musiała podjąć dorywczą pracę, żeby wspomóc domowy budżet. Praca fizyczna w lokalnych sklepach i zakładach stała się jej codziennością przez kolejne lata. Znajomi często przypominali jej, że bez wykształcenia nie ma szans na lepszą przyszłość. Rutyna dnia składała się z ciężkiej pracy, powrotów do domu i zmartwień o przyszłość.
Brak perspektyw wydawał się nie do przezwyciężenia, a marzenia o lepszym życiu odchodziły w zapomnienie. Niska samoocena towarzyszyła jej przez lata, kiedy obserwowała jak rówieśnicy kończą szkoły i rozpoczynają kariery.
Co było punktem zwrotnym? Moment decyzji o powrocie do nauki
Rozmowa ze znajomą, która po trzydziestce ukończyła szkołę policealną, otworzyła Annie oczy na nowe możliwości. Usłyszała, że można pogodzić naukę z pracą i obowiązkami domowymi, jeśli ma się odpowiednią motywację. Strach przed niepowodzeniem mieszał się z ekscytacją na myśl o nowych perspektywach. Wsparcie rodziny okazało się większe niż się spodziewała - najbliżsi zobaczyli w jej oczach determinację. Pierwszym krokiem było przygotowanie się do egzaminu maturalnego eksternistycznego. Kursy wieczorowe stały się jej drugim domem, gdzie poznała innych dorosłych w podobnej sytuacji. Wzajemna motywacja grupy pomagała przezwyciężać trudne momenty i chwile zwątpienia.
Wybór kierunku nauki nie był przypadkowy. Anna interesowała się zawsze pracą biurową i kontaktem z ludźmi. Kierunek florysta początkowo wydawał się atrakcyjny ze względu na kreatywny charakter. Rozważała także szkołę kosmetyczną, która oferowała praktyczne umiejętności w rozwijającej się branży beauty. Ostateczny wybór padł na administrację, która dawała szerokie możliwości zatrudnienia w różnych sektorach. Proces aplikacyjny przez szkołę policealną zapisy okazał się prostszy niż się spodziewała.
Jakie były największe wyzwania podczas nauki?
Organizacja czasu stała się najważniejszą umiejętnością, którą Anna musiała rozwinąć podczas łączenia pracy z edukacją. Planowanie dnia wymagało precyzji. Elastyczność w podejściu do nauki pozwoliła jej dostosować tempo przyswajania materiału do własnych możliwości. Rutyna dnia obejmowała zarówno obowiązki zawodowe, jak i systematyczne powtarzanie materiału ze szkoły. Wykorzystanie przerw w pracy na szybkie przejrzenie notatek okazało się bardzo skuteczne. Priorytetyzacja zadań pomagała skupić się na najważniejszych przedmiotach i terminie.
Współpraca z młodszymi kolegami na początku wydawała się wyzwaniem, ale szybko okazała się źródłem wzajemnego wsparcia. Nowoczesne metody nauczania różniły się od tych, które Anna pamiętała ze szkoły podstawowej. Aktywne uczestnictwo w zajęciach wymagało przełamania początkowej nieśmiałości i braku pewności siebie. Systematyczna praca nad materiałem w domu była niezbędna, by nadrobić ewentualne braki.