Na zakopiance nadal spory ruch w obie strony, dziś zmiana turnusów feryjnych. Zatory tworzą się na odcinkach od Rabki w stronę Lubnia, a w przeciwną stronę kierowcy w żółwim tempie jadą od Nowego Targu do Zakopanego.

  

 

******************************************************************************************

 

 

 

Podobnie jak w poprzednich latach zostaną zamknięte ulice w sąsiedztwie Wielkiej Krokwi - między innymi ulica Piłsudskiego i Bronisława Czecha. Nie ma jednak wyznaczonych stałych godzin ich zamknięcia. Decyzja zależy od natężenia ruchu samochodowego i pieszego.  

Autokary natomiast mogą parkować wzdłuż ulicy Przewodników Tatrzańskich. To stamtąd kibice będą już pieszo przechodzić pod skocznię. Nad ich bezpieczeństwem i porządkiem ruchu drogowego będzie czuwać przede wszystkim policja, która otrzymała wsparcie funkcjonariuszy z Krakowa. 
Dodatkowo do pomocy zaangażowani zostali strażnicy miejscy, a nawet straż graniczna.

W weekend do Zakopanego pojadą także dodatkowe pociągi. Od piątku z Krakowa do Zakopanego jeżdżą już wzmocnione składy pociągów. W sobotę i w niedzielę Przewozy Regionalne uruchomią do tego dwa dodatkowe wieczorne kursy z Zakopanego do Krakowa - o 19.29 i 21:15.

Policja apeluje o wybieranie alternatywnych tras dojazdu do Zakopanego.


    Na imprezę od wczoraj przyjeżdżają tłumy kibiców. Drogi dojazdowe do Zakopanego będą zakorkowane - ostrzega rzecznik zakopiańskiej policji, Krzysztof Waksmundzki. Osoby jadące od strony Krakowa mogą w Chabówce zjechać z zakopianki i kierować się na Czarny Dunajec, po czym wjechać do Zakopanego od strony Kościeliska.
    Funkcjonariusz przypomina, że zawody Pucharu Świata, to impreza masowa. Należy stosować się do poleceń służb mundurowych oraz przestrzegać zakazu wnoszenia na teren zawodów alkoholu i przedmiotów pirotechnicznych.
    Krzysztof Waksmundzki radzi również, żeby w trakcie skoków zachować podstawowe zasady dotyczące bezpieczeństwa. Skoki przyciągają nie tylko rzesze kibiców ale także przestępców,którzy wykorzystają każdą sytuację, żeby nas okraść. Dlatego nie należy nosić wartościowych rzeczy w tylnych kieszeniach spodni, a plecaki i torby trzymać przed sobą.

 

(Tomasz Bździkot/Dominika Panek/bp/ko)