Sprawę opisuje Tygodnik Podhalański. W rozmowie z gazetą Jacek Sztokfisz dziwi się, że Pietrzyk uważa go za konkurenta, mimo że przecież on nie startuje na wójta. Przyznaje, że nawet zadzwonił żeby zapytać dlaczego i usłyszał, że jego plakat zasłaniał afisze kandydata PiS.

Sprawa może mieć ciąg dalszy - plakaty wyborcze podczas kampanii wyborczej podlegają ochronie prawnej. Jest to wykroczenie, za które grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych, a na nawet kara aresztu.

Wybory samorządowe - serwis specjalny

RK/bp