"Bardzo lubimy jeździć na rowerach. A tutaj przyjemnie się jeździ, fajna trasa, cisza, spokój. Idealna na wycieczkę z dziećmi. Szkoda, że czasem kierowcy wykorzystują tę ścieżkę, by skrócić tu sobie drogę i jechać samochodem. Ale widać też patrol policji na rowerach. Dobrze, że zwracają na to uwagę" - mówili reporterowi Radia Kraków mieszkańcy.
Jak też zwracają uwagę w komentarzach słiuhacze Radia Kraków wiele do życzenia pozostawia jednak sam dojazd do Velo. Szczególnie odcinek od Tarmowa do Ostrowa. Po kilkunastu kilometrach trasa VeloDunajec w Glowie jest tzw. Miejsce Obsługi Podróżnych - czyli zadaszona wiata częściowo chroniąca przed deszczem i słońcem. Jest też grill, ale on raczej nie pomoże rowerzystom. Przed rokiem zapowiadano, że "niebawem" zostanie tam także ustawiona przenośna toaleta, ale wciąż jej nie ma.
Rowerowa trasa VeleDunajec ma 26 kilometrów. Zaczyna się w Ostrowie na zachód od Tarnowa i biegnie do Wietrzychowic.
(Bartek Maziarz/ew)