Gmach idzie pod młotek dopiero teraz, bo jedna z firm, której upadła spółka Miasteczko Multimedialne jest dłużna pieniądze, chciała dołączyć do grona rady wierzycieli i tym samym blokowała podjęcie decyzji odnośnie sprzedaży. Ostatecznie decyzję podjął sąd.

- Sytuacja z radą wygląda jak wygląda. Dlatego złożyłem wniosek do sędziego komisarza, żeby on wydał takie postanowienie, które pozwoli na zorganizowanie pierwszego przetargu. W oparciu o to postanowienie można ogłosić pierwszy przetarg - mówi Witold Kadłuczka, syndyk masy upadłości spółki Miasteczko Multimedialne.

Kadłuczka dodaje, że w czwartkowej prasie pojawi się informacja dotycząca sprzedaży Brainville. Cena wywoławcza wynosi ponad 57 milionów złotych. Jeśli 19 listopada okaże się, że nikt nie chce wyłożyć takiej kwoty, odbędzie się druga licytacja. Budynek będzie można wtedy kupić już za 35 milionów.

Park Technologiczny Brainville powstał dzięki ponad 100-milionowej dotacji unijnej. Są w nim między innymi: studia filmowe i telewizyjne, laboratoria oraz jedna z najnowocześniejszych w Polsce serwerowni. 


 

 

 

(Joanna Porębska/ko)