Zgodnie z informacjami Zarządu Dróg Miasta Krakowa tylko w ubiegłym roku ruch tramwajów na ulicy Długiej był wstrzymywany 130 razy z powodu źle zaparkowanych samochodów. Prowadziło to do znacznych utrudnień komunikacyjnych i konieczności organizacji objazdów dla pasażerów.

"Nie ma w Krakowie drugiej takiej ulicy, gdzie tak często dochodziłoby do zatrzymań tramwajów z powodu źle zaparkowanych samochodów" – powiedział PAP rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miasta Krakowa Michał Pyclik.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa zamontował separatory na polecenie Miejskiego Inżyniera Ruchu. Pojawiły się one w miejscach, w których najczęściej dochodzi o zatrzymań tramwajów.

Dwa lata temu ruch tramwajowy na ul. Długiej miały upłynnić namalowane na ulicy grube czerwone linie, jednak – jak mówił rzecznik ZDMK – działały one tylko przez chwilę, kierowcy szybko się do nich przyzwyczaili i zaczęli je lekceważyć.

"Mamy nadzieję, że separatory upłynnią ruch. Jeśli tak się nie stanie, to będzie trzeba podjąć inne kroki, a ostatecznie wprowadzić zakaz parkowania" – powiedział Pyclik.

Rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk przyznał, że ruch na ul. Długiej jest problematyczny. "Trzeba uświadomić kierowcom, że niewiele trzeba, żeby przejazd tramwaju był niemożliwy" – powiedział dodając, że MPK i straż miejska od wielu lat prowadzą akcję "Wystarczy 1 metr", która ma zwracać uwagę kierowców, by parkowali w taki sposób, aby nie utrudniać komunikacji miejskiej.

 

 

 

(Teresa Gut/PAP/ko)