"Na początku aplikacja sprawiały problemy, wymagała korekty. Także czujniki nie działały poprawnie. Często to kierowcy tak parkowali, że zajmowali dwa miejsca postojowe, co powodowało wadliwy odczyt" - tłumaczył Radiu Kraków Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa.
System miał być testowany na czterech ulicach, a następnie rozszerzony o kolejne w obrębie ścisłego centrum miasta.
(Joanna Orszulak/ew)