Nie boisz się, że za wcześnie jest tak dobrze?
Nie. Szczerze mówiąc, w tej chwili nie skaczę jeszcze jakoś rewelacyjnie. Czuję, że te skoki nie są jeszcze tak dobre jak w lecie. Ta forma jeszcze nie jest ustabilizowana i nie czuję się jeszcze w gazie. W tych okolicznościach wydaje mi się, że będzie dobrze - dodał Kot.
Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Drugie miejsce zajął Maciej Kot, który po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów cyklu. Trzeci był Niemiec Markus Eisenbichler.
KN/PAP