- Maseczka rzeczywiście stanowi pewną barierę. Jest o tyle dobra, że ma swoje warstwy, które są nieco bardziej szczelne. Natomiast noszenie jednej jedynej maseczki chirurgicznej przez cały dzień to jest zły pomysł. Zawilgocona maseczka nie stanowi właśnie żadnej ochrony. Powinna być zmienna przynajmniej co dwie godziny. - powiedziała w rozmowie z Mariuszem Bartkowiczem prof. dr hab. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych. W moim odczuciu przyłbica jest niedostatecznym środkiem ochrony - stwierdziła.
Fot. Pixabay