Zapis rozmowy Jacka Bańki z prezesem PKN Orlen, Danielem Obajtkiem.

 

Do tej pory raczej politycy zostawali Ludźmi Roku Forum Ekonomicznego. Teraz człowiek biznesu. W trudnych czasach liczy się przede wszystkim biznes?

- Biznes się zawsze liczył. Politycy też kreują biznes. Każda rozsądna partia powinna mieć program gospodarczy. Polityka i biznes idą w parze. Gospodarka teraz się bardzo liczy. Bez dobrego biznesu nie ma silnej gospodarki. Bez tego nie ma silnego kraju. To siła państwa. Tego nie da się oderwać. Zostałem doceniony. Cieszę się i przyjmuję to z pokorą. Rada Krynicy to politycy wielu formacji, ludzie biznesu, kultury, sztuki, Kościoła. Dlatego to dla mnie ważne odznaczenie. Nasze kierunki i rozwój jest słuszny. On ma budować gospodarkę. Fuzji nie robi się na czas wzrostu, dobrych marż, ale na czasy, które są kryzysowe. Dlatego tak mocno budujemy koncern multienergetyczny. Wtedy jesteśmy bardziej odporni na kryzysy. Wyzwalamy też synergie, jak procesy zakupów, logistyki, które pozwolą nam więcej inwestować. To zadanie dla nas. Orlen to realizuje. Akwizycja grupy Unipetrol, grupy Energa. Będzie akwizycja grupy Lotos, PGNiG, żeby powstała spółka konkurencyjna w tej części Europy. Nie będziemy rozgrywani.

 

Jednocześnie ogłasza pan dojście do zeroemisyjności do 2050 roku. Jak będzie do tego droga dojścia?

- Nie możemy iść na przekór wszystkim. Transformacja nastąpi. Jeśli my jej nie przeprowadzimy, nie będziemy konkurencyjni. Dziś nie możemy konkurować taniością pracowników. To się wyrównuje. Będziemy mieć za to optymalne ceny energii. Transformacji nie unikniemy. Transformację może przeprowadzić firma, która się zbilansuje, która się połączy i wyzwoli oszczędności. Taką transformację chcemy przeprowadzić. Chcemy neutralności emisyjnej do 2050 roku. Mamy plan na 10 lat. Chcemy zredukować emisyjność o 20% w rafineriach i petrochemii, ale też chcemy zredukować ją w naszym obszarze energetyki o 33%. To będą inwestycje w OZE, biopaliwa, biododatki. Robimy to nawet w Trzebini. Będą inwestycje w modernizację aktywów, które będą niskoemisyjne. Na to wydamy w 10 lat 25 miliardów złotych. My musimy skorzystać na transformacji energetycznej. Oby to polskie firmy robiły.

 

Na transformacji energetycznej możemy zarobić?

- Oczywiście. Jeśli ją zrobimy, zarobi cała gospodarka. Bez tego CO2 cały czas rośnie. Teraz to około 25 euro. Niektórzy mówią, że za tonę wyjdzie 50 euro z czasem. Będziemy niekonkurencyjni. Transformacja jest też po to, żebyśmy byli konkurencyjni. Możemy się obrażać, ale legislacja nas wyeliminuje. Transformacja pomoże też pracownikom. Nie myślimy o zamykaniu aktywów. Modernizujemy. Nasi pracownicy dalej będą mieli pracę, ale przy nowoczesnych technologiach.

 

Jaka będzie rola narodowego czempiona w tym całym trudnym procesie transformacji energetycznej?

- Czym szybciej się połączymy - 30% mamy za sobą – tym szybciej nie będziemy ogrywani przy wielkich zakupach, wyzwolimy takie środki, które nam pozwolą inwestować w transformację. Orlen jest do transformacji przygotowany. Orlen ma know-how, struktury, znamy duże procesy, mamy spółki inwestycyjne, serwisowe. Orlen jest przygotowany, ale musi się zbilansować na czarnych aktywach, żebyśmy mogli wprowadzać zielony ład.

 

Jaki jest harmonogram fuzji z Lotosem i PGNiG?

- Fuzję z Unipetrolem mamy za sobą, z Energą za sobą. Techniczne przejęcie Lotosu nastąpi za rok. Planowaliśmy także przejąć PGNiG pod koniec roku 2021 roku.

 

Jaka będzie rola Ruchu zakupionego przez Orlen?

- Rola Ruchu jest. To połączenie komplementarne. Orlen posiada sieć detaliczną. Ruch to też sieć detaliczna. Chcemy ją rozwijać. To się kończy. Jest odwołanie do II instancji, jak ona to rozpatrzy, będziemy automatycznie właścicielem ruchu i będziemy prowadzić procesy konsolidacyjne z naszym detalem.

 

Rozmawiamy w niecodziennych okolicznościach przyrody. Do tej pory spotykaliśmy się w Krynicy. Karpacz może zastąpić Krynicę?

- Sprytne pytanie. Jestem Polakiem. Każde miejsce w Polsce jest dla mnie piękne. Urodziłem się w Małopolsce. Krynica to symbol tego Forum. Serce będzie szybciej biło do Krynicy.

 

Liczymy na to, że za rok Forum wróci do Krynicy...

- Nie ja decyduję, czy Forum będzie w Krynicy. Karpacz ma swój urok, ale w Krynicy jest duch Forum.