O co najczęściej kłócimy się w rodzinie?

Najczęściej kłócimy się o to, o czym nie mówimy, czego nie mamy możliwości ani czasu powiedzieć w zwykłych rozmowach. W tym odkryciu naszych potrzeb lub oczekiwań przeszkadzają nam także silne emocje. Właśnie mediator stwarza warunki do tego, by obydwie strony mogły ze sobą porozmawiać w bezpiecznych warunkach i atmosferze, aby można było skonfrontować możliwości i oczekiwania obydwu stron. Mediator jest też osobą bezstronną, która nie ocenia, nie doradza, a jedynie stwarza warunki do rozmowy.
 

Wydaje nam sie, że przyczyną konfliktu są śmieci albo zaległe rachunki, albo zbyt niskie płace, a tymczasem to jest tylko przykrywka dla jakiegoś głębszego konfliktu.
 

Łatwiej jest nam rozmawiać o śmieciach czy rachunkach, niż o naszych rzeczywistych potrzebach, dlatego właśnie kłócimy się o śmieci. W istocie chodzi o jakieś niezaspokojone nasze potrzeby, często też oczekujemy od drugiej strony, że domyśli się, o co tak naprawdę nam chodzi, bo skoro jest bliską nam osobą, to powinna wiedzieć.
 

Dlaczego tak rzadko zwracamy się do mediatorów? Nie szukamy pomocy w rozwiązaniu naszych konfliktów, albo idziemy wprost do sądu.
 

Idea mediacji nie jest jeszcze tak popularna, ponieważ w ogóle nie potrafimy ze sobą rozmawiać, a jeszcze dodatkowo w towarzystwie osoby trzeciej. Sprawę utrudnia fakt, że rozmowy te dotyczą bardzo przykrych spraw. Obawiamy się także, że taka rozmowa odsłoni nasze słabe strony.
 

Co nam daje mediacja? Często słyszymy, że powinna się zakończyć ugodą.
 

Aby ugoda była trwała i aby postanowienia ugody zostały zrealizowane musi być dobra wola dwóch stron i chęć zbudowania trwałej relacji.
 

Przypomnijmy, że przez cały czerwiec mediatorzy pomagają w  sprawach rodzinnych bezpłatnie, a szczegóły akcji "Zgoda - prezent na Dzień Dziecka" można znaleźć na stronie www.mediacje.org.