Są sytuacje, kiedy nie możemy lub nie powinniśmy używać chemicznych środków ochrony. Niektórzy mają na nie alergię, inni prowadzą uprawy ekologiczne, mają małe dzieci, zwierzęta domowe albo rezygnują z chemii, bo starają się chronić pożyteczne owady, jak biedronki czy złotooki. Naturalne środki ochrony łatwo sporządzić samemu, robiąc napary, wyciągi lub wywary z roślin zebranych samodzielnie. Ekstrakty z roślin mają różną siłę działania – jeśli musimy reagować szybko, stosujemy napary, a gdy szkodnik lub choroba jest w małym nasileniu – wywary, wyciągi i gnojówki z roślin świeżych lub suszonych. Czas działania preparatów wynosi 24-72 godz. w przypadku szkodników, a około tygodnia w przypadku chorób.
 

Najbardziej znanym preparatem naturalnym jest gnojówka z pokrzyw. 

Pokrzywą w postaci wywarów i wyciągów zwalcza się szarą pleśń i rdze. Natomiast gnojówka zawiera mnóstwo azotu, krzemu i wapnia, więc stosować ją można wyłącznie w rozcieńczeniu, zapobiegawczo przeciw chorobom grzybowym, a także jako świetny nawóz dolistny. 
Na 10 litrów gnojówki trzeba zebrać około 1 kg pokrzyw (przed kwitnieniem), pociąć i umieścić w plastikowym pojemniku, przykrytym gazą lub tkaniną. Zalewamy chłodną wodą w takiej ilości, by je zakryła. Ustawiona w cieniu, będzie przez 2 tygodnie fermentować, a my codziennie powinniśmy ją mieszać. Kiedy przestanie się pienić, a roztwór zmieni kolor na lekko brunatny – będzie gotowa. Przefermentowaną gnojówkę cedzimy przez gęste sito. Otrzymany płyn rozcieńczamy 10-krotnie i podlewamy lub opryskujemy rośliny w dzień bez deszczu, rano lub o zmierzchu. 
 

Skrzyp z jednej strony jest uciążliwym chwastem, ale wywar z niego jest bardzo skuteczny.

Stanowi doskonałe źródło krzemionki, zawiera flawonoidy, kwasy organiczne i sole mineralne. Wywary i gnojówki ze skrzypu skutecznie chronią rośliny przed chorobami grzybowymi (rdze, szara pleśń, mączniaki prawdziwe i rzekome). Można też nimi zwalczać dość skutecznie przędziorki i inne roztocza. Wywar przygotowujemy z ¼ szklanki suszonego ziela skrzypu zalanego trzema szklankami wody. Trzeba go pogotować na małym ogniu przez 30 minut, a gdy ostygnie odcedzić. 

Z liści i kwiatów wrotyczu pospolitego, występującego w całej Polsce na nieużytkach i łąkach, można przygotować również gnojówkę, ale także wywar – chroniący rośliny przed mączniakiem prawdziwym lub wyciąg – na rdze i szkodniki (mszyce, bielinek kapustnik i owocówki). Wrotycz zawiera olejki eteryczne, gorycze, garbniki i kwasy organiczne. 

Wyciąg przyrządzamy z 300 g świeżego ziela, zebranego na początku kwitnienia lub 30 g suszu. Zalewamy je 10 litrami wody i przez 24 godziny mieszamy raz na jakiś czas roztwór. Do oprysków używamy po rozcieńczeniu, biorąc jedną część wyciągu i dwie części wody. 

 

W kuchni znajdziemy też czosnek, którego wywar też działa cuda w ogrodzie. 

Wywar z czosnku zawiera witaminy i sole mineralne, a także allinę, która jest związkiem siarkowym rozpadającym się w bakteriobójczą allicynę. W związku z tym preparaty z czosnku polecane są do zwalczania chorób bakteryjnych roślin (np. kanciastej plamistości ogórków), a także zwalczają szarą pleśń i odstraszają wiele szkodników. Aby przygotować wywar trzeba wziąć 100 g ząbków, rozgnieść, zalać 5 litrami wody i odstawić na dobę. Po tym czasie trzeba roztwór gotować na małym ogniu przez 20 minut. Stosuje się po ostygnięciu i dolaniu wody tak, by otrzymać 10 litrów płynu. 

Pomocne mogą być również takie rośliny jak piołun, rumianek, aksamitka (wyciąg (0,5 kg ziela) zwalcza mszyce), chrzan (rośliny strączkowe przed mszycami, gąsienicami motyli i larwami chrząszczy), mniszek lekarski, pomidor (wyciąg (0,5 kg liści) na pluskwiaki, larwy bielinka kapustnika i wciornastki), ale także woda z szarym mydłem, którą zwalczamy mszyce, wełnowce i tarczniki. Wystarczy spryskać lub przemyć rośliny roztworem rozpuszczonego w wodzie szarego mydła. Następnego dnia preparat zmywamy, zraszając rośliny samą wodą. Czynność można powtarzać kilkakrotnie w ciągu tygodnia.

 

 

 

(Barbara Błaszczyk/Anna Kluz-Łoś)