Geniusze z ZIKiTu na skrzyżowaniu ulic Bieżanowskiej i Małej Góry wymalowali linię bezwzględnego zatrzymania... kilka metrów od samego skrzyżowania. Efekt jest taki, że samochody skręcające w lewo w Bieżanowską muszą zatrzymać się w miejscu, w którym nic nie widać, przez co manewr staje się bardzo niebezpieczny, a po drugie samochody skręcające w prawo, nie mogą ominąć tego samochodu, przez co tworzy się długi korek.

Szczytem geniuszu błysnęli myśliciele z ZIKiT w zeszłym tygodniu montując zwężenia i progi zwalniające na Małej Górze. Efekt - kilkusetmetrowe korki od strony ulicy Kosocickiej, czasem blokujący nie tylko skrzyżowanie z ulicą Aleksandry ale nawet zjazd z Wielickiej, który i tak zawsze się korkuje dzięki nowatorskiemu pomysłowi budowniczych autostrady (brak zjazdu na Wieliczkę czy choćby zrobienia oddzielnego prawoskrętu w ul. Kosocicką).

Aż boję się pomyśleć, czym znowu błysną orły z ZIKiT-u w następnej odsłonie wojny z mieszkańcami Bieżanowa.


List od słuchacza Daniela:

"Z jakiegoś powodu nienawidzi mieszkańców Bieżanowa oraz kierowców, którzy przez owe osiedle muszą się przemieszczać. Pal już licho niszczącą podwozia "hopkową" Bieżanowską, gdzie przy każdym przejściu dla pieszych są po 2 progi zwalniające (sic!). Stawianie wysp i progów na ul. Mała Góra jest skrajną oznaką braku kompetencji, a wręcz chamstwem. Droga, stanowiąca jedyny dojazd do obwodnicy (w domyśle powinna być przejezdna, by kierowcy nie pchali się przez centrum i nie korkowali niepotrzebnie ulic), która niemalże zawsze była przejezdna, na której nie zdarzały się wypadki czy nawet stłuczki została przez ZiKiT umyślnie zakorkowana. Nikt nie uzgadniał sensu postawiania tych "cudownych" wysp i progów z mieszkańcami. Teraz nie dość, że tworzą się korki od samego zjazdu z autostrady, to jeszcze byłem świadkiem zderzenia samochodów, przez właśnie wyspę i próg zwalniający (wymuszenie pierwszeństwa, przez podirytowanego kilkuminutowym staniem przez "widzimisie" mściwego urzędnika. Ta samowolka ZiKiTu zaczyna robić się niebezpieczna. Przez takie działania paraliżują miasto. Od pewnego czasu, inni kierowcy wyraźnie zaczynają współczuć mieszkańcom Bieżanowa i wyklinać to osiedle, gdy trzeba przez nie przejechać - szczególnie, gdy ktoś musi z Wielickiej jechać Bieżanowską do ul. Półłanki". 


List od słuchacza Piotra:

" Te "cudowne" progi stwarzają tylko zagrożenie na drodze. Pojazdy uprzywilejowane na tych progach tracą tylko swój cenny czas. W godzinach szczytu przez te progi tworzą się tylko korki, a autobus linii 133 łapie kolejne opóźnienia. Mam nadzieję, że urzędnik odpowiedzialny za utrudnianie życia kierowcom straci stanowisko".


Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza

 

 

 

 

Słuchacz Piotr