"Błękitny węgiel jest odpowiedzią na pytanie, jak stworzyć z węgla paliwo, które w zwykłym domowym kotle, bez przeróbek i wymian, spowoduje nawet 20-krotnie niższą emisję. W naszym programie pilotażowym mieszkańcy pięciu miast przez miesiąc palili błękitnym węglem. Jak mówią efekt jest jak <<niebo a ziemia>>" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Aleksander Sobolewski, dyrektor Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.

Błękitny węgiel jest droższy od normalnego, ale do jego zakupu mają dopłacać samorządy. Jego wykorzystaniem zainteresowana jest Muszyna. 

 

 

(Marta Tyka/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: