- Celem jest wiercenie odwiertów w glebie i zabezpieczenie próbek - wyjaśnia dr hab. Tomasz Buratowski z Katedry Robotyki i Mechatroniki AGH. W ramach współpracy z Centrum Badań Kosmicznych PAN naukowcy z AGH opracowali urządzenie wiercące, które jest montowane na składanym manipulatorze. Ten z kolei jest umocowany na platformie poruszającej się na czterech kołach.

- Moduł wiercący tylko wydaje się prosty, ale ma ponad 100 elementów. Jego koszt to prawie 100 tysięcy złotych. - podkreśla  dr inż. Adam Jan Zwierzyński. Urządzenie wykonuje odwiert a wydobyty materiał trafia do zasobnika. - Chodzi nie tylko o to by poszerzyć wiedzę, ale też o poszukiwanie surowców na innych planetach, księżycach. Na ziemi kończą się metale rzadkie, a te są potrzebne do rozwoju nowoczesnych techonologii - dodaje dr inż. Zwierzyński.

Na razie powstał prototyp, który będzie testowany na ziemi. Naukowcy dokonają wierceń w glebie i skale.  - Naszym marzeniem jest wysłanie urządzenia w kosmos, ale rozważamy też jego wykorzystanie na ziemi. np. do pobierania próbek gleby w rejonach skażeń czy badania wałów przeciwpowodziowych - mówi dr inż. Zwierzyński.

 

Aleksandra Ratusznik