"Diagnoza: choroba alkoholowa ‒ była dla mnie tragedią nie tylko z powodu miłości do alkoholu i przeczuwanej straty. Łączyła się z niewiarygodnym wprost wstydem. Okazałam się tak mała, niegodna, zła, głupia, brudna. Okazałam się wyrzutkiem społecznym, takim nikim, którego można nie szanować. Z definicji można. Alkoholik się nie liczy. Alkoholik jest obrzydliwy. Jest niechciany, niepożądany. A alkoholiczka jest kimś znacznie gorszym." To cytat z autobiograficznej książki Miki Dunin. Z autorką - o życiu "pod wpływem" i "na trzeźwo" - rozmawiała Ewa Szkurłat.
- A
- A
- A
Życie "pod wpływem" i "na trzeźwo"
"Alkoholiczka" - autobiograficzna książka Miki Dunin.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
17:32
PSL chce zniesienia dwukadencyjności w samorządach
-
17:15
Żar się leje z nieba
-
17:13
Wiersze przegrały z wulgaryzmami. Poetyckie graffiti w Tarnowie zniszczone przez wandali
-
16:04
Wisła słona jak Bałtyk. Czy grozi nam katastrofa?
-
15:35
Energia przyszłości: co dalej z wiatrakami, atomem i cenami prądu?
-
15:21
Tarnów znów sie zaśmieje. Bilety na XXIX Ogólnopolski Festiwal Komedii Talia 2025 już dostępne
-
15:09
Nanomateriały wzorowane na skrzydłach motyli
-
14:49
Leśne kąpiele ratują zdrowie. "Dotyk lasu" - reportaż Ewy Szkurłat
-
14:47
Krakowski Festiwal Tańca zaprasza do świata ruchu i emocji!
-
14:22
Ta krakowska fontanna ma prawdziwego pecha
-
11:09
Krakowski Festiwal Tańca zaprasza do świata ruchu i emocji!
-
10:09
Toksyczność, której nie ma. O dorosłości, rodzicielstwie i odpowiedzialności za własne życie