W środę rano 27-letni mężczyzna usiadł za kółkiem swojego BMW i ruszył sprzed Dworca PKP w Tarnowie w kierunku Gumnisk. Już wyjeżdżając z parkingu, zahaczył zaparkowany tam samochód, a następnie staranował przydrożne, metalowe słupki, wprawiając tym samym w osłupienie przebywających tam pieszych.
Swoją szaleńczą jazdę zakończył na jednej z wysepek na ul. Narutowicza, skutecznie unieruchamiając swój samochód. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzna przygnębiony zawodem miłosnym – topił swoje smutki w alkoholu. Badanie na jego zawartość wskazało 2,6 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy, jednakże jak wytrzeźwieje, czeka go jeszcze postępowanie karne za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym. Musi liczyć się z wysoką grzywną i ewentualną karą więzienia.
To zdarzenie skończyło się tylko uszkodzeniem mienia. Niepokojące jest jednak to, że wsiadamy za kierownicę samochodu nieświadomi konsekwencji, jakie będą na nas ciążyły w przypadku spowodowania wypadku, w którym ucierpią inni.
Policja/jgk
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.