- Prokuratura wszczęła śledztwo ws. zniszczenia powietrza i wody substancjami w postaci odpadów "frakcja nadsitowa", poprzez ich składowanie wbrew przepisom. Kolejnym powodem zanieczyszczenia były ścieki przemysłowe, zawierające substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego, w takiej ilości, warunkach i postaci, że może to grozić życiu lub zdrowiu człowieka, lub spowodować istotne obniżenie jakości powietrza i wody - mówi prokurator rejonowy w Tarnowie, Marcin Stępień.

Nikomu w tej sprawie na razie nie postawiono zarzutów. Prezes tarnowskiego MPGK po opublikowaniu przez Radio Kraków wyników kontroli WIOŚ nie zgodził się z nimi i przekonywał, że jego zakład działa zgodnie z prawem. Zarówno MPGK, jak i spółka FB Karpatia poinformowały Urząd Marszałkowski, że wykonały zalecenia pokontrolne. Czy tak w rzeczywistości się stało? Sprawdzi to teraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. 

Jak podkreślała w listopadzie w rozmowie z Radiem Kraków kierownik tarnowskiej delegatury WIOŚ Krystyna Gołębiowska, proces mechaniczny i biologiczny przetwarzania odpadów powinien się odbywać w warunkach najwyższej możliwej hermetyzacji, w zamkniętych pomieszczeniach, a tak się nie dzieje. "Według mnie powodem uciążliwości jest technologia, którą te dwa zakłady stosują" - mówiła.

Gołębiowska wyjaśniała, że w zakładzie Karpatii proces opróżniania boksów, w których przeprowadzane jest kompostowanie odpadów, wygląda w ten sposób, że otwierane są do góry poprzez podniesienie dachu. "Wtedy te zanieczyszczenia też dostają się do powietrza. Natomiast trudno nam jest ocenić, w jakiej ilości i jak są intensywne, ponieważ trzeba by mieć możliwość pobierania odoru nad boksami. Natomiast w przypadku MPGK chodzi o zwykłe otwieranie bramy do hali, w której kompostowane są odpady podczas załadunku i rozładunku" - dodawała.

W MPGK podczas kontroli inspektorzy stwierdzili również, że proces kompostownia powinien być prowadzony dłużej lub bardziej intensywnie, zanim odpady zostaną wyciągnięte z hali na zewnątrz. Podobne zastrzeżenia WIOŚ miał także w Karpatii.

Z tymi zarzutami nie zgadzał się wtedy prezes MPGK. CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ.

Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w pierwszej połowie roku ma zakończyć rozbudowę swojej hali, w której odbywa się sortowanie odpadów. Pierwszy etap przetwarzania ma się odbywać w zamkniętym pomieszczeniu, w których będą działały też specjalne filtry. "Ten ewentualny odór ze śmieci mieszkańców, które często czekają na wywóz kilka dni, będzie ujmowany w inny sposób niż do tej pory" - przekonywał w rozmowie z Radiem Kraków prezes MPGK. Inwestycja pochłonie ponad 2 miliony 300 tysięcy złotych. 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)