- Przede wszystkim stwierdziliśmy, że zostały postawione bez pozwolenia a dodatkowo są postawione w terenach nieprzeznaczonych pod zabudowę. Nie ma możliwości legalizacji tych obiektów. Nie dość, że te obiekty są nielegalne to jeszcze są na terenach zielonych. Dodatkowo stan techiczny większości z tych budynków nie jest właściwy. Część z nich zrealizowana jest takim systemem gospodarczym - mówi Janusz Golec, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla powiatu nowosądeckiego.

Golec nie wyklucza, że decyzji nakazujących rozbiórkę budynków może być jeszcze więcej. Urzędnicy kontrolować będą bowiem kolejne budynki na osiedlu.

Przypomnijmy, na początku grudnia na terenie osady w Maszkowicach doszło do tragicznego pożaru. W płomieniach zginął 2,5-letni chłopiec. W tej sprawie trwa prokuratorskie śledztwo. CZYTAJ WIĘCEJ

 

 

 

(Marta Jodłowska/ko)