Niestety wiele osób wciąż bagatelizuje ostrzeżenia, stwarzając realne zagrożenie dla siebie i pozostałych domowników. "Płonąca sadza bowiem może rozsadzić całą instalację grzewczą, a wtedy o rozprzestrzenienie się ognia nietrudno. Czasami pożar rozprzestrzenia się na poddasze i budynki mieszkalne. Jak powstanie w nocy i nikt go nie zauważy, mamy też do czynienia z tlenkiem węgla. Jeśli się nie obudzimy, możemy już w ogóle się nie obudzić. Antidotum na to jest czujnik tlenku węgla. On zasygnalizuje głośnym dźwiękiem, że coś się dzieje" - mówi Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Mamy dopiero początek grudnia, a interwencji związanych z płonącą sadzą na Sądecczyźnie było już prawie tyle samo, ile w całym poprzednim okresie grzewczym.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.
(Joanna Porębska/ko)