- A
- A
- A
Trzebinia: Toksyczne jezioro zamieni się w park
Zamiast bomby ekologicznej, będzie ekologiczny park. Toksyczne jeziorko Górka w Trzebini zamieni się w tereny rekreacyjne. Położony w pobliżu centrum miasteczka zbiornik należy do najgroźniejszych składowisk odpadów w Małopolsce. Na dnie starego kamieniołomu zalegają toksyczne odpady. Właśnie podpisano umowę z firmą, która Górkę oczyści i odda mieszkańcom.Toksyczna Górka w Trzebini/ Fot. Marek Mędela
Górka to niewielkie jeziorko położone w pobliżu centrum Trzebini, tuż obok osiedla domów jednorodzinnych. To jedna z największych bomb ekologicznych w Małopolsce . Na dnie zbiornika od wielu lat zalegają toksyczne odpady. W wodzie pełno jest toksyn i metali ciężkich. Ponad 10 lat temu toksyczna ciecz przelała się przez koronę zbiornika i zagroziła mieszkańcom oraz ujęciom wody pitnej. Wszystko wskazuje na to, że jeziorko nie będzie już niebezpieczne. Ruszają właśnie prace nad rekultywacją tego tereny. W pobliżu dawnego kamieniołomu ma powstać dziesięciohektarowy park.
" Chcemy, aby to miejsce było bezpieczne, ekologicznie i estetycznie . Będzie można tutaj spędzać czas na rekreacji" - tłumaczy Adam Potocki, starosta powiatu chrzanowskiego.
-
-
-
-
-
-
crop_free
1
/ 6
Prace nie będą tanie. Do tej pory na odpompowanie szkodliwych cieczy z Górki wydano 26 milionów złotych. Teraz na zabezpieczenie odpadów będzie potrzeba kolejnych 15 milionów. Pracami zajmie się konsorcjum firm ze Śląska. Część odpadów z dna jeziorka zostanie wywieziona do oczyszczalni ścieków, część unieszkodliwiona na miejscu, część zabezpieczona i przysypana warstwami ziemi, żwiru i piasku. Wykonawca przyznaje, że nie będzie łatwo.
" Tego typu przedsięwzięcia nigdy nie są takie samem, zawsze obarczone są pewnym ryzykiem . Jesteśmy przygotowani z zespołem, aby projekt zrealizować zgodnie z oczekiwaniami" - wyjaśnia Zdzisław Seweryn prezes przedsiębiorstwa VIG z Dąbrowy Górniczej.
Prace będą prowadzone pod szczególnym nadzorem. Każdy etap będzie konsultowany z przedstawicielami wojewody małopolskiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz gminy. Co tydzień będą odbywać się specjalne spotkania robocze, na których wykonawca będzie przedstawiał raporty z prowadzonych prac.
"Staraliśmy się, by ktoś zajął się Górką wiele lat. Prace będziemy monitorować, aby teraz nie zaprzepaścić tej szansy " - mówi Barbara Siemek, wiceburmistrz Trzebini.
Firma na usunięcie odpadów z dna kamieniołomu Górka ma 30 miesięcy. Niewykluczone, że prace zakończą się szybciej.
Historia jeziorka:
Górka znajduje się 2 km od centrum Trzebini. Hałdę odpadów zlokalizowano w nieczynnym od 1973 roku. kamieniołomie, gdzie wydobywano wapienie i margle, używane jako surowiec w cementowni. Kamieniołom w latach 1960-1984 wykorzystywano jako zwałowisko odpadów Zakładów Surowców Ogniotrwałych „Górka”. W jego niecce składowano odpady po produkcji tlenku glinu. Szacuje się, że złożono ich tutaj około 600 tysięcy ton. Odpady zostały złożone w pobliży źródeł. W wyniku kontaktu wody z odpadami, zbiornik wypełniła ciecz o wysokiej alkaliczności i dużym stężeniu metali ciężkich. Przez lata odcieki odpływały z kamieniołomu sztolnią do potoku Ropa i rzeki Chechło. W 1991 roku rozpoczęto odpompowywanie cieczy z kamieniołomu i przekazywanie jej kanalizacją do oczyszczalni ścieków. Aby wykluczyć odpływ drogą „naturalną”, a zarazem umożliwić systematyczne pompowanie, zdecydowano o zamknięciu sztolni betonową tamą. To spowodowało piętrzenie odcieków w kamieniołomie. W 1996 roku zaprzestano pompowania toksycznych odcieków. Wzrost poziomu wody trwał do lutego 2000 roku, kiedy niebezpieczna ciecz przelała wały. Wówczas ciecz z Górki zagroziła mieszkańcom Trzebini i ujęciom wody pitnej. Usuwaniem awarii, mimo skomplikowanej sytuacji własnościowej, zajęła się gmina Trzebinia. Na jej zlecenie przez kilka lat pompowano ciecz ze zbiornika. Dzięki porozumieniu m.in. gminy, starosty chrzanowskiego, wojewody i Ministerstwa Środowiska teren Górki ma zostać zrekultywowany. Szacuje się, że łącznie unieszkodliwienie jeziorka będzie kosztować około 40 milionów złotych.
(Marek Mędela)
" Tego typu przedsięwzięcia nigdy nie są takie samem, zawsze obarczone są pewnym ryzykiem . Jesteśmy przygotowani z zespołem, aby projekt zrealizować zgodnie z oczekiwaniami" - wyjaśnia Zdzisław Seweryn prezes przedsiębiorstwa VIG z Dąbrowy Górniczej.
Prace będą prowadzone pod szczególnym nadzorem. Każdy etap będzie konsultowany z przedstawicielami wojewody małopolskiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz gminy. Co tydzień będą odbywać się specjalne spotkania robocze, na których wykonawca będzie przedstawiał raporty z prowadzonych prac.
"Staraliśmy się, by ktoś zajął się Górką wiele lat. Prace będziemy monitorować, aby teraz nie zaprzepaścić tej szansy " - mówi Barbara Siemek, wiceburmistrz Trzebini.
Firma na usunięcie odpadów z dna kamieniołomu Górka ma 30 miesięcy. Niewykluczone, że prace zakończą się szybciej.
Historia jeziorka:
Górka znajduje się 2 km od centrum Trzebini. Hałdę odpadów zlokalizowano w nieczynnym od 1973 roku. kamieniołomie, gdzie wydobywano wapienie i margle, używane jako surowiec w cementowni. Kamieniołom w latach 1960-1984 wykorzystywano jako zwałowisko odpadów Zakładów Surowców Ogniotrwałych „Górka”. W jego niecce składowano odpady po produkcji tlenku glinu. Szacuje się, że złożono ich tutaj około 600 tysięcy ton. Odpady zostały złożone w pobliży źródeł. W wyniku kontaktu wody z odpadami, zbiornik wypełniła ciecz o wysokiej alkaliczności i dużym stężeniu metali ciężkich. Przez lata odcieki odpływały z kamieniołomu sztolnią do potoku Ropa i rzeki Chechło. W 1991 roku rozpoczęto odpompowywanie cieczy z kamieniołomu i przekazywanie jej kanalizacją do oczyszczalni ścieków. Aby wykluczyć odpływ drogą „naturalną”, a zarazem umożliwić systematyczne pompowanie, zdecydowano o zamknięciu sztolni betonową tamą. To spowodowało piętrzenie odcieków w kamieniołomie. W 1996 roku zaprzestano pompowania toksycznych odcieków. Wzrost poziomu wody trwał do lutego 2000 roku, kiedy niebezpieczna ciecz przelała wały. Wówczas ciecz z Górki zagroziła mieszkańcom Trzebini i ujęciom wody pitnej. Usuwaniem awarii, mimo skomplikowanej sytuacji własnościowej, zajęła się gmina Trzebinia. Na jej zlecenie przez kilka lat pompowano ciecz ze zbiornika. Dzięki porozumieniu m.in. gminy, starosty chrzanowskiego, wojewody i Ministerstwa Środowiska teren Górki ma zostać zrekultywowany. Szacuje się, że łącznie unieszkodliwienie jeziorka będzie kosztować około 40 milionów złotych.
(Marek Mędela)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
17:10
Opactwo w Tyńcu z biletami wstępu do Doliny Krzemowej
-
17:06
Szybka sprzedaż nieruchomości w Krakowie. Jak ominąć 3 największe pułapki krakowskiego rynku?
-
16:52
Dr Marek Benio: Koniec pracy? Raczej ewolucja niż rewolucja
-
16:48
Nowe osiedle w centrum Tarnowa. Browary Tarnowskie z ostateczną zgodą na budowę
-
15:59
KTOZ zapowiada podwyżki i zwiększenie zatrudnienia. Związkowcy odpowiadają: "To za mało"
-
15:18
Jakie uprawnienia mają rodzice dzieci?
-
15:16
Pasja, Służba. Przysięga Strzelców w Nowym Sączu
-
15:09
Niedźwiedź pod Eliaszówką. Apel do turystów: zabierajcie śmieci ze sobą
-
15:06
Wyższe kwalifikacje, to stabilniejsze warunki pracy. Rusza projekt "Ster Nowych Możliwości"
-
14:38
Migranci- misjonarze nadziei
-
14:37
Kilka prezentów dla muzyka – jak wybrać prezent?
-
11:09
Wiek to tylko liczba. Miss kultury 60+, czyli święto dojrzałego piękna!
-
20:51
Poezja w piosenkach, czyli autobiograficzna opowieść Michała Zabłockiego
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze