PLK zastanawia się jak zorganizować ruch pociągów na trasie Kraków - Balice. Nowa linia miała być gotowa 1 września. Wykonawca nie zdążył jednak skończyć wszystkich prac. Już wiadomo, że normalne kursowanie pociągów nie będzie możliwe. Wykonawca zaproponował rozwiązanie tymczasowe, czyli rzadsze kursy i mniejsze tempo pociągów. "PLK proponuje rozpoczęcie połączeń na lotnisko 1 wrzesnia, ale z ograniczoną ofertą przewozową. Obecnie wspólnie z przewoznikiem Polskie Linie Kolejowe ustalają najlepszy termin i najlepsze połeczenia na trasie Kraków - Balice z uwzględnieniem zasad bezpiecznego prowadzenia pociągów" - mówi Mirosław Siemieniec z Polskich Linii Kolejowych. "Dopóki nie będzie całej linii, żadna lokomotywa nie wyjedzie na tory" - poinformował dziś jednak przewoźnik.

Linia Kraków - Balice mierzy 12 kilometrów. Będzie to najszybsze połączenie centrum Krakowa z lotniskiem. Przebudowa tej trasy kosztowała 200 mln złotych. Bilet w jedną stronę kosztować będzie 8 złotych.

Przypominamy: Linia kolejowa z Krakowa do Balic... nie do końca dwutorowa

 

 

(Karol Surówka/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: