Tomasz Kafarski nie jest trenerem piłkarzy Sadnecji Nowy Sącz. Posadę w Nowym Sączu objął 11 czerwca 2018 roku i był jednym z najdłużej pracujących trenerów w pierwszej lidze. W pierwszym sezonie Sandecja zajęła czwartą lokatę. W obecnych rozgrywkach zespół spisuje się gorzej, ale dopiero ostatnie niepowodzenia sprawiły, że jest poważnie zagrożony spadkiem. Zajmuje 15., ostatnie "bezpieczne" miejsce w tabeli i ma tylko punkt przewagi nad Odrą Opole.

Łącznie Kafarski prowadził Sandecję w 67 oficjalnych spotkaniach, w których ekipa z Nowego Sącza odniosła 25 zwycięstw, 20 razy zremisowała i poniosła 22 porażki. Misję ratowania klubu przed spadkiem z pierwszej ligi kontynuować będzie szkoleniowy duet – Marcin Jałocha i Piotr Świerczewski. Obydwaj byli znakomitymi piłkarzami, zdobyli srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.

Jałocha był zawodnikiem m.in. Wisły Kraków i Legii Warszawa. Jako trener prowadził m.in.: Termalicę Bruk-Bet Nieciecza, a ostatnio Orła Piaski Wielkie. W sezonie 2014/15 pracował w Sandecji jako asystent pierwszego szkoleniowca.

Świerczewski, który urodził się w Nowym Sączu i jest wychowankiem Sandecji, ma na swoim koncie 70 występów w reprezentacji Polski. Jako trener pracował w Zniczu Pruszków, ŁKS Łódź ) i Motorze Lublin. Był też asystentem w reprezentacji U-21.

Sandecja w najbliższej kolejce zmierzy się w piątek na własnym stadionie z wiceliderem – Stalą Mielec.

PAP/TK