W pierwszej połowie mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie. Obydwa zespoły starały się grać ofensywie, dążyły do zdobycia bramki, ale nie potrafiły wypracować sobie zbyt wielu okazji. Korona w zasadzie tylko raz poważniej zagroziła bramce gospodarzy, gdy w piątej minucie Elia Soriano oddał minimalnie niecelny strzał zza pola karnego.
Wiślacy odpowiedzieli cztery minuty później. Martin Kostal efektownie wprowadził piłkę w pole karne Korony, podał do Jesusa Imaza, lecz strzał Hiszpana obronił dobrze ustawiony Matthias Hamrol.
Podopieczni Macieja Stolarczyka rozgrywali swoje akcje trochę w zbyt wolnym tempie, poza tym popełniali sporo błędów technicznych, które kończyły się stratami lub niecelnymi podaniami.
W końcówce pierwszej połowy jeszcze dwa razy gospodarzom udało się zagrozić bramce Korony, ale najpierw Zdenek Ondrasek, a potem Imaz nie zdołali oddać strzału.
W 52. minucie spisująca się do tej pory dość pewnie defensywa Wisły popełniła serię błędów. Zlatko Janjic wpadł w pole karne i dośrodkował do Mateja Pucki, piłki nie zdołał wybić głową Rafał Pietrzak, a Słoweniec strzałem z pierwszej piłki pokonał Mateusza Lisa.
Wisła zabrała się za odrabiania strat, ale kielczanie grali bardzo uważnie w defensywie i nie pozwalali gospodarzom na wiele.
Krakowianie mieli w sumie dwie dobre okazje, aby doprowadzić do remisu. W 62. minucie Kostal wyłożył piłkę Rafałowi Boguskiemu, strzał kapitana Wisły w ostatniej chwili zablokował jednak Elhadji Pape Diaw i zamiast gola miejscowi musieli zadowolić się rzutem rożnym.
Chwilę później Ondrasek podał głową do Imaza, Hiszpan znalazł się w sytuacji sam na sam z Hamrolem, lecz ten popisał się świetną interwencją.
Trener Stolarczyk, aby rozruszać ofensywę swojego zespołu, wprowadził na boisko Tibora Halilovica i Pawła Brożka. Dla tego drugiego był to 400. oficjalny mecz w barwach Wisły.
Krakowianie bili jednak głową w mur dobrze zorganizowanej kieleckiej obrony i nie byli już w stanie zmienić losów spotkania.
Wisła Kraków - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Matej Pucko (54)
PAP/AD