Tegoroczna odsłona, zatytułowana ERO CRAS, zagości w Krakowie się w dniach 5–9 sierpnia. To propozycja nietypowa, ale przemyślana, bowiem rok liturgiczny to nie kalendarz, tylko pamięć wspólnoty – a festiwal Musica Divina pomaga ją usłyszeć na nowo, również wtedy, gdy nie pada śnieg.
Trzon programu tworzą koncerty zanurzone w duchowej tradycji chrześcijańskiej: dramatyzowana Missa Aurea (Złota Msza), w której polifoniczne części z Missa Ecce ancilla Domini Guillaume’a Du Faya przeplatają się ze śpiewem chorałowym (w wykonaniu Cappelli Pratensis), surowe i archaiczne pieśni religijne średniowiecznych Włoch zaprezentowane przez zespół Micrologus, oraz głęboka polifonia Moralesa i Gomberta, w której splatają się wątki pokuty, nadziei i maryjnej kontemplacji. To wszystko – w aranżacji na głosy i vihuele wykonają Andrew Hallock, Jonatan Alvarado, Ariel Abramovich, Jacob Heringman.
Estońsko-skandynawski akcent wprowadzi Linnamuusikud, splatając rodzime melodie z Wielkimi Antyfonami „O”, które odmierzają czas do Bożego Narodzenia. Tuż obok głównej osi Festiwalu pojawią się dwa kameralne klejnoty: recital Anny-Liisy Eller i Taaviego Kerikmäe na jedynym w Europie cembal d’amour, prezentujący nordycki barok, oraz specjalny koncert zarezerwowany dla Patronów – muzyczna wyprawa do gwatemalskich manuskryptów z Huehuetenango (Ariel Abramovich & Jonatan Alvarado), ofiarowana tym, którzy swoją hojnością podtrzymują ideę Musica Divina, jako wydarzenia finansowanego przez społeczność.
Festiwal wyrasta, ale i nieustannie wraca do swojego korzenia liturgicznego – w tym roku będą to roraty w Katedrze Wawelskiej. Na mocy specjalnego przywileju, msze roratnie w tym miejscu można sprawować przez cały rok, nie tylko w Adwencie. Właśnie do tej krakowskiej tradycji chcemy nawiązać, jednocześnie wplatając adwentowy repertuar w wieczorne koncerty.