Do Nowej Huty wozi się turystów by obejrzeli socjalistyczne osiedla a Ruczaj stał się tematem internetowych memów. Choć w jednej z najnowszych dzielnic Krakowa, powstał uniwersytecki kampus a miasto zainwestowało w nową linię tramwajową, Ruczaj cieszy się złą sławą. Może to tylko moda na narzekanie, buduje skrzywiony obraz tej dzielnicy?
O miastach i przestrzeni publicznej na szczęście mówi się coraz więcej a mieszkańcy zaczynają głośno domagać się parków, przedszkoli i ścieżek rowerowych. Idealne miasto prawdopodobnie nigdy nie powstanie, choć urbaniści prześcigają się w pomysłach. Szczęśliwi w ogrodzonych osiedlach zawsze będą przeszkadzać tym, którzy nie lubią grodzeń i płotów. Jak znaleźć złoty środek między ekologią i ekonomią, między tym, co prywatne, a tym, co publiczne?
Ruczaj versus Nowa Huta: w środę o 22.00 w Kole Kultury, przyjrzymy się ważnym krakowskim dzielnicom.
Zapraszam, Małgorzata Nieciecka – Mac