- A
- A
- A
Życie po służbie w Legii Cudzoziemskiej
W momencie krytycznym wszyscy stajemy się jedną mocą, tej jedności później brakuje. Po opuszczeniu legii człowiek ma poczucie, że staje się banalnym elementem, który nikomu nie jest potrzebny, bo życie cywilne jest egoistyczne - mówi Sebastian Cybulski, autor książki Spowiedź legionisty, który w Legii Cudzoziemskiej przeżył siedem lat. Z perspektywy czasu zauważa, co tę formację psuje od środka. W szeregi elitarnej francuskiej jednostki trafiają także ludzie z przypadku, ich wyobrażenia o służbie są z czasem brutalnie weryfikowane. W tej strukturze podporządkowanie za wszelką cenę jest podstawową zasadą.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
20:41
Między podziałami a polityką. Jaki powinien być nowy papież?
-
20:05
Tragedia na UW. Nie żyje jedna osoba, zatrzymano sprawcę
-
18:52
"To nie jest miejsce na kolejny budynek". Mieszkańcy Nowego Sącza kontra deweloper
-
16:49
Maj pachnie muzyką – pięć koncertów, na których trzeba być
-
16:29
W Trzebini runął 120-metrowy komin ciepłowni. "To nowe otwarcie dla regionu"
-
15:57
W puli 150 mieszkań, które trzeba sobie odświeżyć. Kraków startuje z kolejną edycją "Mieszkania za remont"
-
15:27
Choć odchodzimy od Kościoła chętnie oglądamy Watykan w filmach. Konklawe w popkulturze
-
15:22
Wyjechał z Polski i podbił Hollywood. Max Factor stworzył kosmetyczne imperium
-
14:45
Co warto wiedzieć o giełdzie Binance? Odpowiadamy
-
14:43
36-latek zatrzymany przez "łowców pedofili" usłyszał zarzuty, przyznał się do winy i... wyszedł na wolność
-
14:34
Jak dobrać idealne perfumy Męskie - przewodnik dla każdego mężczyzny
-
13:10
Składka zdrowotna dzieli polityków. „Małe firmy potrzebują oddechu, ale to wymaga namysłu”