Zielona transformacja Krakowa – marzenie czy realny cel?
W czerwcu 2023 roku Kraków podpisał tzw. Kontrakt Klimatyczny – dokument będący częścią unijnej inicjatywy „100 miast neutralnych klimatycznie do 2030 roku” (EU Mission: Climate-Neutral and Smart Cities). Celem tego zobowiązania jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w perspektywie najbliższych lat poprzez wdrażanie rozwiązań ograniczających emisję gazów cieplarnianych, rozwój transportu zeroemisyjnego, poprawę efektywności energetycznej budynków oraz zwiększanie powierzchni terenów zielonych. Kontrakt zakłada nie tylko transformację infrastruktury, ale też zaangażowanie społeczności lokalnej, przedsiębiorców i sektora nauki w tworzenie nowego, bardziej zrównoważonego modelu miasta.
Pytanie o wiarę w realność osiągnięcia celów zerowej emisji i zrównoważonego miasta wywołało ciszę w studiu – co samo w sobie było wymowne. Choć wszyscy aktywiści podkreślili swoje zaangażowanie i determinację, jednocześnie nie ukrywali wątpliwości co do skuteczności działań polityków i urzędników.
Ja zawsze mówię, że my mamy zrobić to, co mamy do zrobienia. Ciągle o coś walczymy, ale po tych czterdziestu latach wiecznych bojów przestałem mieć zaufanie do polityków i urzędników – mówi Mariusz Waszkiewicz.
Aktualnie szczególną wagę aktywiści przypisują utworzeniu użytku ekologicznego w Lesie Łęgowym w Przegorzałach oraz przekształceniu dawnego Kanału Ulgi w park miejski.
Ekosystemy kontra beton – przykłady zaniedbań
Podczas rozmowy poruszono kwestię niekonsekwencji władz miejskich. W 2018 roku Kraków zlecił wykonanie mapy waloryzacji przyrodniczej. Wynikało z niej jasno, które obszary mają najwyższą wartość ekologiczną. Mimo to na niektórych z nich powstały inwestycje – jak stacja benzynowa na łące przy rzece Drwinie.
Kolejnym przykładem ignorowania zaleceń przyrodników była sytuacja z sasanką wiosenną – chronionym gatunkiem, który rósł na Zakrzówku. Mimo iż kwitła i została wskazana przez aktywistów jako cenny element ekosystemu, miasto poprowadziło przez jej siedlisko trasę rowerową.
Mariusz Waszkiewicz wspomniał również o dokumentacji dla użytku ekologicznego Lasu Mogilskiego – przygotowanej, ale nigdy nie wdrożonej w życie z powodu protestu grupy mieszkańców. Pieniądze wydane na ekspertyzy często lądują więc w szufladach, a ich potencjał nie jest wykorzystywany.
(Dalsza część artykułu pod zdjęciem)
Mariusz Waszkiewicz, Cecylia Malik i Paweł „Halny” Augustynek w studiu Radia Kraków, fot. Sylwia Paszkowska
Transformacja mentalna – priorytet przyszłości
Aktywiści podkreślili, że choć decyzje administracyjne często sprowadzają się do zakazów i nakazów, nie można zapominać o sile pozytywnej edukacji. Cecylia Malik wskazała, że moralizowanie i zmuszanie obywateli przynosi odwrotny skutek — prowadzi do buntu i sprzeciwu.
Wierzę w to, że ludzi trzeba zachwycić, porwać do czegoś dobrego – pozytywną kampanią. Zamiast mówić im: ‘tego nie wolno, tamtego nie możesz’, wolę zabrać ich nad rzekę, pokazać przepiękne miejsce. Może wtedy, jeśli pokochają przyrodę, coś się w nich zmieni. Może będą chcieli ją chronić i pomyślą, że zamiast jeździć wszędzie samochodem, warto wsiąść na rower i żyć inaczej – mówi Cecylia Malik.
W maju 2025 roku Kraków otrzymał prestiżowe wyróżnienie Mission Label, nadawane przez Unię Europejską miastom realizującym ambitne cele klimatyczne. Aktywiści podchodzą jednak do tej nagrody z rezerwą. Z jednej strony dostrzegają pozytywne działania spółek miejskich i jednostek urzędu miasta. Z drugiej – zwracają uwagę, że równolegle prowadzone są tysiące mikroinwestycji, które niszczą przyrodę, często niezauważalnie, ale skutecznie.
W polityce świadomość ekologiczna sączy się małymi strumieniami – pojawiają się nowe osoby, które reprezentują głos przyrody. Wiceministrą środowiska jest Ula Zielińska, działa też Daria Gosek-Popiołek. To polityczki, które stają się ambasadorkami natury. Niestety wciąż stanowią wyraźną mniejszość – ich głosy są zagłuszane przez sześćdziesięcioletnich mężczyzn, dla których świat wygląda zupełnie inaczej. A wszystko wskazuje na to, że może być jeszcze trudniej – mówi Cecylia Malik.
Choć głosy osób wrażliwych na los przyrody są wciąż zbyt ciche i często zagłuszane przez dominujące nurty myślenia oparte na krótkoterminowym zysku i rozwoju gospodarczym za wszelką cenę, nadzieja nie gaśnie. Działania aktywistów, edukacja przez zachwyt, sukcesy oddolnych inicjatyw i powolna zmiana społecznej świadomości pokazują, że droga do zielonej przyszłości Krakowa – choć pełna przeszkód – nie jest zamknięta. Jak zauważyli uczestnicy rozmowy, dziś potrzeba nie tylko odwagi i konsekwencji, ale także wyobraźni, empatii i wspólnotowego myślenia. Bo walka o rzeki, drzewa, czyste powietrze i bezpieczne środowisko to w istocie walka o nasze wspólne życie – teraz i dla przyszłych pokoleń.
(Cała rozmowa do posłuchania)