Selkis – to w mitologii egipskiej jedna z czterech bogiń opiekujących się sarkofagami. Przedstawiano ją jako kobietę z ciałem skorpiona.
Gaja Grzegorzewska takie imię dała jednej z głównych bohaterek swojej opowieści, dlaczego? Bo Selkis nie jest człowiekiem, ma pokryty łuskami ogon i nieoczekiwanie ma być ratunkiem dla zagrożonego ostateczną eliminacją ludzkiego gatunku.

To wszystko dzieje się  w VI wieku nowej ery w odległym układzie gwiezdnym, którym rządzą dwie zależne od siebie siły – będący militarną potęgą Zjednoczony Sojusz Układu i dostarczające towary Konsorcjum Handlowe. Kiedy w 570 obrocie Układ zostaje zaatakowany przez nieznanego wroga, na polu walki zostaje Starcastle, ostatnia jednostka floty ZSU. Planowana przez kapitana samobójcza misja okrętu zostaje niespodziewanie przerwana. Z opresji flotę ratuje należący do KaHa kontenerowiec Scarlett. I to na jego pokładzie przybywa tytułowa Selkis.

Słuchamy fragmentów powieści Gai Grzegorzewskiej "Selkis" (Wydawnictwo Literackie).
Czyta Radek Krzyżowski.
Od 14 do 18 marca o 11.45 i 22.50.