Zdjęcie ilustracyjne/Fot. pexels
Zapalenie płuc. Choroba, o której zapomnieliśmy
W dobie nowoczesnych terapii i szerokiego dostępu do antybiotyków zapalenie płuc często bywa lekceważone.
Wydaje się, że w dobie antybiotyków, nowoczesnej medycyny faktycznie każdy z nas myśli, że jest to choroba całkowicie uleczalna, na pewno nie jest śmiertelna i że jest to niecodzienne umrzeć z powodu zapalenia płuc. W taki sposób często podchodzimy do tego schorzenia. Tymczasem wiemy, że nie jest to prawdą. Zapalenie płuc jest ciągle jedną z głównych przyczyn zgonów – mówi dr Justyna Dolna-Michno.
Zapalenie płuc wciąż jest jedną z głównych przyczyn zgonów na świecie, a u dzieci do piątego roku życia – najczęstszą przyczyną śmierci. W krajach rozwiniętych, takich jak Polska, najczęściej dotyka osób starszych, szczególnie po 65. roku życia, oraz pacjentów z chorobami przewlekłymi. Nie zawsze jest łatwe do rozpoznania, nawet dla doświadczonych lekarzy. Objawy bywają niespecyficzne, zwłaszcza u seniorów.
Wbrew pozorom nie jest aż tak proste do zdiagnozowania. Szczególnie w okresie od jesieni do wiosny jesteśmy wyczuleni na wszelkie zmiany osłuchowe, na wszelkie objawy, które pacjent nam zgłasza. Czasem mogą one być niespecyficzne, szczególnie w przypadku osób starszych, ponieważ ich układ odpornościowy działa trochę inaczej. Po 65. roku życia odpowiedź organizmu na zakażenie nie jest już pełnowartościowa. Czasami może nie być wysokiej gorączki czy nasilonego kaszlu.
Zapalenie płuc to stan zapalny pęcherzyków płucnych, które odpowiadają za wymianę gazową. W wyniku infekcji pęcherzyki wypełniają się płynem, co utrudnia oddychanie i prowadzi do duszności, a w ciężkich przypadkach do niewydolności oddechowej lub posocznicy.
(cała rozmowa do posłuchania)
zmiany osuchowe
Zapalenie oskrzeli a zapalenie płuc
Mimo że objawy obu chorób mogą być podobne, zapalenie oskrzeli zwykle ma podłoże wirusowe i nie wymaga antybiotykoterapii. Nadużywanie antybiotyków w takich przypadkach prowadzi do groźnego zjawiska lekooporności bakterii.
Zapalenie oskrzeli zazwyczaj leczymy objawowo lekami wykrztuśnymi, rozrzedzającymi wydzielinę czy też lekami przeciwwirusowymi. Warto powstrzymać się od przyjmowania antybiotyku. Zaleca się odpoczynek w domu, nawilżanie powietrza, leki wspomagające.
Nieleczone lub źle leczone zapalenie oskrzeli może jednak torować drogę do rozwoju zapalenia płuc, dlatego nie wolno go lekceważyć. Do rozwoju zapalenia płuc dochodzi, gdy bakterie lub wirusy dostają się do dolnych dróg oddechowych, które w normalnych warunkach są jałowe. Nasz układ odpornościowy potrafi sobie z nimi radzić, ale istnieją czynniki, które go osłabiają. W grupie ryzyka znajdują się osoby starsze, dzieci do piątego roku życia, palacze, osoby z chorobami przewlekłymi, pacjenci leczeni immunosupresyjnie, a także osoby narażone na zanieczyszczone powietrze i smog. – "Nie dziwi fakt, że w dużych miastach, gdzie stężenie pyłów jest wysokie, notujemy więcej przypadków zapalenia płuc" – dodaje.
Palenie to największy wróg płuc
Palenie papierosów to jeden z najpoważniejszych czynników ryzyka. Dym tytoniowy paraliżuje rzęski w drogach oddechowych, które odpowiadają za oczyszczanie płuc.
Makrofagi i inne komórki odpornościowe w płucach palacza mają znacznie więcej pracy. Rzęski są sparaliżowane, więc nie mogą skutecznie usuwać zanieczyszczeń i drobnoustrojów. To otwiera drogę do infekcji.
Palenie nie tylko zwiększa ryzyko zapalenia płuc, ale też prowadzi do przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, tzw. choroby palacza. Objawia się ona dusznością, przewlekłym kaszlem, rozedmą płuc i nieodwracalnym uszkodzeniem tkanki płucnej. Rzucenie palenia w każdym wieku poprawia funkcjonowanie płuc i układu krążenia. Nie ma żadnych korzyści z kontynuowania palenia.
Zapalenie płuc nigdy nie powinno być leczone samodzielnie. Wymaga konsultacji lekarskiej, a w wielu przypadkach antybiotykoterapii. Jeśli mimo leczenia domowego objawy nie ustępują, konieczna jest hospitalizacja. Najlepszą ochroną przed zapaleniem płuc są szczepienia. W Polsce dostępne są szczepionki przeciw pneumokokom, grypie, RSV. Seniorzy powyżej 75. roku życia mogą korzystać z darmowych szczepień przeciw pneumokokom, a osoby starsze z refundowanych szczepień RSV. Coroczne szczepienie przeciw grypie również zmniejsza ryzyko powikłań płucnych.
Dr Justyna Dolna-Michno/fot. Sylwia Paszkowska