-
Notariusze popierają pomysł, by związki partnerskie były zawierane w kancelarii notarialnej – to szybsze i bezpieczniejsze rozwiązanie.
-
Brak regulacji prowadzi do dramatów i konfliktów o prawa do informacji i dziedziczenia między partnerami a rodziną.
-
Projekt ustawy wymaga zmian w ponad 200 ustawach, ale jest – jak mówi Szawul-Proniewska – „naturalny i potrzebny”.
-
Notariusze od lat wspierają edukację prawną i apelują o równe prawa dla wszystkich osób żyjących w związkach nieformalnych.
- A
- A
- A
Ustawa o związkach partnerskich. Notariusz: „Chodzi o prawo do normalności, nie o ideologię”
Po miesiącach rozmów PSL i Lewica ogłosiły porozumienie w sprawie ustawy o związkach partnerskich. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, dokument ma otworzyć drogę do prawnego uregulowania relacji osób żyjących razem – zarówno hetero-, jak i homoseksualnych. – „W końcu osoby pozostające w związkach partnerskich będą mogły funkcjonować normalnie. To nie ideologia, to codzienne życie” – mówi w rozmowie z Radiem Kraków Justyna Szawul-Proniewska, rzeczniczka Rady Izby Notarialnej w Krakowie, podkreślając, że brak przepisów od lat prowadzi do ludzkich dramatów i niepewności prawnej.Porozumienie w sprawie związków partnerskich – krok ku zmianie
Po latach politycznych sporów ma powstać porozumienie dotyczące ustawy o związkach partnerskich. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, notariusze przyjmują wiadomość z ostrożnym optymizmem.
– „Mam nadzieję, że to wreszcie realny krok naprzód. W Polsce żyją tysiące osób w związkach, które nie są małżeństwem – i nie mają dziś żadnych praw” – podkreśla Szawul-Proniewska.
Projekt ma umożliwić parom – zarówno różnej, jak i tej samej płci – zawarcie związku partnerskiego, który dawałby m.in. prawo do dziedziczenia, informacji medycznej, wspólnego rozliczania podatków, a nawet przyjęcia wspólnego nazwiska.
Związki partnerskie to nie ideologia
– „To nie jest kwestia promowania homoseksualizmu. To kwestia zwykłej ludzkiej codzienności” – mówi rzeczniczka Izby Notarialnej.
Wskazuje, że w Polsce brak regulacji dotyka także par heteroseksualnych, które z różnych powodów nie zawarły małżeństwa. W efekcie nie mogą wspólnie podejmować decyzji o leczeniu, dziedziczeniu czy nawet pochówku partnera.
– „Takie osoby spotykają się z barierami i kosztami, których nie powinno być w cywilizowanym kraju” – dodaje.
Notariusz zamiast urzędu – prostsze rozwiązanie
Zgodnie z propozycją porozumienia, związki partnerskie miałyby być zawierane przed notariuszem, nie w urzędzie stanu cywilnego.
– „To logiczne i praktyczne rozwiązanie. Dysponujemy rejestrami, możemy przekazywać dane do urzędów. Terminy u notariuszy są krótsze, jesteśmy dostępni w całym kraju” – wyjaśnia Szawul-Proniewska.
Dodaje, że i tak większość czynności – jak pełnomocnictwa, testamenty czy umowy majątkowe – odbywa się w kancelariach notarialnych, więc ta forma nie tylko uprościłaby procedurę, ale też zapewniła legalność i bezpieczeństwo prawną.
Dramaty codzienności i bezsilność wobec prawa
Brak regulacji prowadzi do ludzkich dramatów.
– „Ludzie wracali do kancelarii zapłakani, bo w szpitalu odmówiono im informacji o stanie zdrowia partnera. Bo nagle pojawiła się dalsza rodzina. Co z tego, że wszyscy pozostawali w długoletni konflikcie, to im przekazywano decyzje” – wspomina notariuszka.
Nie brak też konfliktów o dziedziczenie.
– „Partnerzy, którzy wspólnie budowali majątek przez lata, muszą płacić podatek jak po osobie obcej. To niesprawiedliwe i nieludzkie.”
Notariusze wspierają ustawę i edukują
Izba Notarialna od lat przygotowuje się do zmian prawnych i aktywnie uczestniczy w konsultacjach.
– „Proponowaliśmy, by związek partnerski był zawierany w drodze umowy sporządzonej przez notariusza – to bezpieczne, jasne i sprawdzone rozwiązanie” – mówi rzeczniczka.
Notariusze regularnie spotykają się z osobami szukającymi pomocy, m.in. podczas Dni Otwartych Notariatu czy festiwalu Pol’and’Rock.
– „Przychodzą do nas pary hetero i homoseksualne – ich problemy są identyczne. Chcą tylko żyć normalnie” – dodaje.
Projekt będzie wymagał zmian w setkach ustaw, ale – jak podkreśla Justyna Szawul-Proniewska – to nie jest powód do odwlekania decyzji. – "Nie możemy zasłaniać się trudnością procesu legislacyjnego. To naturalna, potrzebna zmiana".
Komentarze (0)
Najnowsze
-
17:41
Dyrektor Filharmonii Krakowskiej stanął w... ringu
-
17:25
Konflikt o zabytki w Krakowie. Wojewódzka konserwator odebrała kompetencje miejskiemu
-
16:41
Zarabiają 3600 zł netto i ratują świat. Jak wygląda praca w NGO w Polsce?
-
16:27
PiS: Prezydent Miszalski pogrąża finanse Krakowa. Opozycja ostrzega przed niewypłacalnością miasta
-
16:24
11. Festiwal im. Zygmunta Haupta
-
15:40
Nowy uniwersytecki Ośrodek Animaloterapii w Krakowie. „Zwierzęta to najlepsi terapeuci”
-
15:18
O równości, stereotypach i sile wspólnoty. W Krakowie rusza Festiwal Dziewczyńskiej Mocy
-
14:57
Areszt dla sprawcy brutalnego pobicia w Nowym Targu. 42-latek z ciężkimi obrażeniami
-
14:44
Czy Kraków wyremontuje w końcu Stary Kleparz? Robert Makłowicz: "Kleparz jest wspaniały, ale wygląda dość starożytnie"
-
14:30
Korepetycje z edukacji zdrowotnej w Radiu Kraków. Poprowadzi je biolog z V LO w Krakowie
-
14:19
Spacer wśród skał i dolin – limit miejsc na wycieczkę wyczerpany, ale przygoda czeka dalej!
-
11:09
O równości, stereotypach i sile wspólnoty. W Krakowie rusza Festiwal Dziewczyńskiej Mocy