„Komenda główna Policji Państwowej wyznaczyła nagrodę w wysokości 3000 złotych za ujęcie, bądź przyczynienie się do ujęcia bandyty Kazimierza Koźniewskiego" - brzmiało jedno z wielu obwieszczeń policyjnych międzywojennej Warszawy, a już w czasie trwania wojny, w Krakowie, wydawany przez okupacyjne władze Generalnego Gubernatorstwa, „Goniec krakowski” donosił: „W ostatnich dniach na terenie Krakowa zaczęły intensywnie grasować zorganizowane bandy oszustów i aferzystów, którzy na skutek działań wojennych żerowali na nędzy ludzkiej”. O przestępczości w II RP i jej kontynuacji w czasie II wojny światowej w historycznej odsłonie „Koła kultury” mówiła dr Alicja Jarkowska, historyczka, judaistka z Instytutu Historii UJ autorka i współautorka wielu publikacji dotyczących historii krakowskich Żydów w Generalnym Gubernatorstwie, także artykułów dotyczących przestępczości w okresie międzywojennym i podczas okupacji ze szczególnym uwzględnieniem przestępczych grup polsko – żydowskich działających w Krakowie. Program prowadziła Jolanta Drużyńska.
Policjanci (z lewej przodownik, z prawej posterunkowy i na dalszym planie starszy posterunkowy) uzbrojeni w karabiny i zatrzymani przestępcy. Pośrodku góral z pałką trzymający jednego z przestępców. lata 20.-30. XX wieku/ NAC NAC
Półświatek przestępczy pomimo wybuchu II wojny światowej i wkroczenia do Krakowa armii niemieckiej kontynuował swoje działania przestępcze dostosowując je do warunków, jakie przyniosła ze sobą wojna. Gangi polsko-żydowskie dokonywały czynów zabronionych metodami przedwojennymi, ale także wypracowały nowe sposoby ograbiania Krakowian zarówno pochodzenia polskiego, jak i żydowskiego ściśle ze sobą kooperując.
[…]
Współpraca zorganizowanych grup przestępczych rozpoczęła się na wiele lat przed wybuchem II wojny światowej, czasem tworzyły się one ad hoc w imię wspólnego interesu. Większość kryminalistów wywodziła się z Krakowa, ale na ulicach miasta aktywni byli także przestępcy z innym miejscowości, a nawet krajów.
[…]
Marzec 1941 r. wymusił na przestępcach kolejne zmiany w metodach działań dostosowanych do zamkniętej przestrzeni getta lub tzw. aryjskiej strony – gdzie przebywania karane było śmiercią przez okupanta. Ponadto, wytworzyły się nowe grypy przestępcze, wśród nich te współpracujące z okupantem bądź z lokalną konspiracją. Część działań, które ma charakter przestępczy przestaje go mieć w odbiorze społecznym, ponieważ służy walce z okupantem (tworzenie fałszywych kenkart dla podziemia, dla Żydów), okradanie okupanta np. szpitale wojskowe, kolej, bocznic kolejowych, napady na żołnierzy Niemieckich, zabójstwa (w ramach walki z okupantem - co też pozwalało niektórym przestępcom lub grupom dokonywanie przestępstw pod płaszczykiem walki z okupantem.[…] Pojawili się także przestępcy związani z okupantem, współpracujący z nim lub sami okupanci jako przestępcy – to już odrębny temat grup składających się z Kripowców czy SSmanów.
Meldunek policji w Warszawie o zatrzymaniu szmalcownika dokonującego bezprawnej rewizji i podającego się za funkcjonariusza SS (1943) / wikipedia
[…]
Przestępczość pospolita jest zjawiskiem niezmiernie złożonym dotykającym wszystkie grupy społeczne i wyznaniowe. Destabilizacja wzmacnia i konsoliduje grupy przestępcze, a wśród społeczeństwa zaciera się granica pomiędzy bezkarnością a przestępczością. Jak już wspominałam kryminalistów charakteryzowała ciągłość w swoich działaniach i dostosowywanie się do bieżącej sytuacji. Chaos gospodarczy, społeczny, ustrojowy, prawno-administracyjny sprzyjał wzrostowi przestępczości. Statystyki kryminalne wskazywały na wzrost czynów przestępczych (m.in. kradzieży, włamań, rabunków, nielegalnego handlu itp.) w Krakowie. Policja inwigilowała mniejszości narodowe i wyznaniowe (Niemców, Ukraińców, Żydów) oraz ruchy polityczne (m.in. komunizujące) pod kątem wykrywania czynów przestępczych. Sprawcami przestępstw pospolitych były zarówno osoby znane przedwojennemu wymiarowi sprawiedliwości, jak i te, które wcześniej nie wchodziły w konflikt w prawem. Podobnie było w przypadku zorganizowanych grup przestępczych: m.in. polsko-żydowskich szajek złodziejskich lub przemytniczych, jak i osób pochodzenia żydowskiego działających indywidualnie. Te sieci kontaktów opierały się nie tylko na kontaktach osobistych i handlowych, ale także na więziach rodzinnych.
Okupacja niemiecka radykalnie zmieniła historycznie ukształtowaną tkankę społeczną Krakowa naruszając wiele norm i wartości. Pozbawiła wiele osób możliwości zarobkowania spychając niekiedy całe rodziny na margines życia społecznej. Co w efekcie prowadziło do wzrostu przestępczości kryminalnej o charakterze pospolitym. Wybuch wojny miał wpływ także na przeformowanie i przekwalifikowanie się zawodowych przestępców. Warunki wojenne powodowały powstawanie nowych, nieznanych dotąd kategorii przestępstw, takich jak szmalcownictwo.
[…]
Grupą działającą od początku okupacji była polsko-żydowska banda kierowana przez Polaka, Henryka Rumińskiego...[…] Policja zatrzymała przestępców z tej grupy po raz pierwszy w sierpniu 1940 r., […] herszt bandy Henryk Rumiński swój udział w przestępstwie tłumaczył w następujący sposób:
Ukradłem te dobra z chciwości, chęci osobistego zysku i obcowania z niepożądanymi elementami, a także z fantazji wynikających z czytania zbyt wielu powieści kryminalnych. (…) Przyznaję się do popełnienia tych wszystkich wykroczeń i żałuję, że to zrobiłem. Cieszę się, że zostałem złapany przez policję, kończąc tym samym życie zbrodni, która zaprowadziłaby mnie Bóg wie dokąd…”
A. Jarkowska - "Żydowski półświatek przestępczy w okupowanym Krakowie. Studium przypadku" - fragment
Radio Kraków informuje,
iż od dnia 25 maja 2018 roku wprowadza aktualizację polityki prywatności i zabezpieczeń w zakresie przetwarzania
danych osobowych. Niniejsza informacja ma na celu zapoznanie osoby korzystające z Portalu Radia Kraków oraz
słuchaczy Radia Kraków ze szczegółami stosowanych przez Radio Kraków technologii oraz z przepisami o ochronie
danych osobowych, obowiązujących od dnia 25 maja 2018 roku. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami
zawartymi w Polityce Prywatności.