Kultura nie tylko z plakatów
Inspiracja do stworzenia takiego miejsca przyszła z codzienności. Z życia w bezpośrednim sąsiedztwie Wesołej, dzielnicy, która w najbliższym czasie stanie się nowym domem Teatru Groteska. Zanim jednak na dobre rozpakuje się tam scena, światła i widownia, zespół teatru postanowił "oswoić" to miejsce i zaprosić mieszkańców Krakowa do wspólnego przeżywania kultury.
Pomyślałam, że skoro robi się już trochę szumu wokół nowej siedziby, to fajnie byłoby już teraz pokazać to miejsce jako przyszły dom Groteski. I że warto przyzwyczaić ludzi do myśli: to tu będzie teatr - mówi Anna Ratkowska-Filipowicz.
W ten sposób łąka, z pozoru zwyczajna, zyskała nową tożsamość: Teatralną Łąkę, która w letnie weekendy tętni sztuką, literaturą, warsztatami i śmiechem uczestników w każdym wieku.
Teatralna Łąka doskonale wpisuje się w ideę rozwoju dzielnicy jako Kwartału Kultury, obszaru skupiającego instytucje, które chcą być blisko ludzi. To przestrzeń, która ma być żywa, otwarta, dostępna - szczególnie dla lokalnych mieszkańców. Właśnie dlatego projekt stawia na inkluzywność i różnorodność.
Wszelkiego rodzaju działania, które uruchamiają lokalną społeczność, które powodują, że ludzie czują się beneficjentami i ważną częścią dzielnicy, to dziś kluczowe działania dla każdego dużego miasta - mówi Karol Suszczyński.
Łąka stała się nie tylko miejscem wypoczynku, ale przestrzenią spotkania: teatr i literatura wychodzą z murów instytucji i trafiają na świeże powietrze.
(cała rozmowa do posłuchania)