- A
- A
- A
Studenci Politechniki Krakowskiej budują symulator F-16
Budowa kokpitu myśliwca rozpoczęła się w 2013 roku z inicjatywy dra Dariusza Karpisza - pasjonata lotnictwa wojskowego, który swoim hobby zaraził studentów. Jak mówią twórcy symulatora, to pierwszy w Polsce studencki projekt kokpitu F-16, a drugi w Europie i na świecie. Efekty pracy będzie można podziwiać 27 i 28 czerwca podczas Małopolskiego Pikniku Lotniczego.Symulator jest wierną repliką maszyny bojowej. - Wyświetlacze, przełączniki, przyciski, kontrolki - to wszystko działa. Jest zgodne z oryginałem w 90% - mówi w rozmowie z Radiem Kraków dr Dariusz Karpisz z Politechniki Krakowskiej. Wszystko zaczęło się w przydomowym garażu dra Karpisza. To tam naukowiec zaczął budować replikę fotela katapultowego ACESII. Na początku 2013 roku udało się namówić prof. Leszka Wojnara - kierownika Katedry Podstaw Informatyki i Biocybernetyki do rozpoczęcia budowy kokpitu w Instytucie. Wtedy dr Karpisz zaprosił do współpracy studentów.
- Wymaga to od nas umiejętności manualnych. Całą stolarkę przygotowaliśmy sami, od projektów, przez wycięcie, malowanie, skręcenie. To dla nas dodatkowa atrakcja - mówi studentka Politechniki Krakowskiej Joanna Śliwińska.
Symulator nie jest jeszcze gotowy. W przyszłości będą mogły z niego korzystać osoby, które potem będą operowały dronami. Swoich sił będą mogli spróbować także ci, którym marzy się zdobycie licencji pilota szybowcowego. A co z wojskiem? - Jeśli wojsko będzie zainteresowane, oczywiście będzie mogło z niego korzystać, ale nie łudźmy się, na polskich uczelniach nie produkujemy projektów dla wojska. Chcemy pokazać, że możemy stworzyć coś, co wydawało się niemożliwe do stworzenia - mówi dr Karpisz.
Każdy element symulatora studenci wykonali samodzielnie. - Mamy w Polsce ustawę, która nie pozwala kupić oryginalnych części, choć ze względu na cenę i tak nie moglibyśmy sobie na to pozwolić. Produkujemy więc samodzielnie każdą część osobno. To bardzo czasochłonne - podkreśla dr Karpisz.
To jak symulator będzie reagował na przełączanie przycisków czy ruchy drążkiem, pilot będzie obserwował na monitorze. Studenci pod okiem naukowca przygotowują też panel odpowiedzialny za wystrzeliwanie pocisków.
Efekty pracy będzie można zobaczyć podczas Małopolskiego Pikniku Lotniczego, który odbędzie się w Krakowie 27 i 28 czerwca.
Aleksandra Ratusznik
Komentarze (0)
Najnowsze
-
06:31
W Małopolsce już bez deszczu, ale wciąż pochmurnie
-
06:05
Uwaga: utrudnienia na A4
-
22:30
Co może się zdarzyć w damskiej szatni?
-
20:59
Pożegnanie Puszczy Niepołomice. Żubry rozstają się z ekstraklasą
-
19:07
Adam Szostkiewicz: "Nie widzę przestrzeni na wielkie zmiany w Kościele'”
-
18:35
Termalika z przytupem. Puszcza z kolejną przegraną.
-
18:16
Tarnowski Ogrodnik będzie miał swój miód. Pszczele rodziny zamieszkały obok winnicy
-
16:46
Dziewczyna od pianina. Asia Nawojska z debiutancką płytą pt. „Opuszki”
-
16:16
Psy ratownicze do zadań specjalnych - pojadą do Ukrainy wspierać żołnierzy
-
15:50
Ważne prace konserwacyjne w Muzeum Auschwitz
-
14:55
Tarnowskie kaloryfery wciąż ciepłe. MPEC: to wyjątkowo długi sezon grzewczy
-
13:40
„Erdoğan gra rolę pośrednika. Turcja umacnia swoją pozycję między Rosją a Ukrainą”
-
13:10
Po pierwszej turze wyborów: o procedurach, kampanii i roli prezydenta