- A
- A
- A
Fiolet paryski, czyli popularna gencjana
Czas wspomnień, czyli tzw. fiolet do odkażania ran. Łapka w górę, kto miał tak zabezpieczone kolana i łokcie. Historia jego odkrycia jest bardzo ciekawa, a i początkowe zastosowanie do barwienia tkanin czy preparatów mikroskopowych zaskakiwało. Z dr. Barbarą Wasiewicz, farmaceutką i historykiem z Katedry Historii Medycyny UJ Collegium Medicum rozmawia Marzena Florkowska. Fiolet paryski, czyli popularna gencjanaKomentarze (1)
A
Andrzej
2025-02-19
Najnowsze
-
07:34
Piłkarskie ME kobiet: w środę początek turnieju, w piątek pierwszy mecz Polek
-
07:14
W Małopolsce znowu są dwie karetki neonatologiczne
-
07:01
Na Wimbledonie do gry wchodzą polskie tenisistki
-
06:43
Dziś Sąd Najwyższy zajmie się ważnością wyborów prezydenta RP
-
06:25
Bezchmurne niebo i przyjemna temperatura. Taki będzie wtorek
-
06:02
Służby ciągle szukają Tadeusza Dudy. To już piąty dzień
-
23:31
Kasprowy Wierch i zmiany klimatu. Sąd stwierdził, że rozbudowa wyciągu jest nieracjonalna
-
22:53
"Nie poznamy tego budynku". Rozpoczyna się remont Biblioteki Książąt Czartoryskich
-
22:01
Antonina Tosiek laureatką tegorocznej Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
-
21:01
Ropa z czystą wodą. Gmina korzysta już ze stacji uzdatniania
-
20:46
Pobił kierowcę krakowskiego MPK, jest już w rękach policji
-
18:00
Trendy z Sieci: Czy sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje świat prawa?