- A
- A
- A
Fiolet paryski, czyli popularna gencjana
Czas wspomnień, czyli tzw. fiolet do odkażania ran. Łapka w górę, kto miał tak zabezpieczone kolana i łokcie. Historia jego odkrycia jest bardzo ciekawa, a i początkowe zastosowanie do barwienia tkanin czy preparatów mikroskopowych zaskakiwało. Z dr. Barbarą Wasiewicz, farmaceutką i historykiem z Katedry Historii Medycyny UJ Collegium Medicum rozmawia Marzena Florkowska. Fiolet paryski, czyli popularna gencjanaKomentarze (1)
A
Andrzej
2025-02-19
Najnowsze
-
13:52
Ekologiczny odzysk metali z baterii
-
13:46
Nowa Huta — jedna z najbardziej atrakcyjnych przestrzeni inwestycyjnych w Europie
-
13:34
"Lęk jest narzędziem do tego, by zawrócić na chwilę w stronę swoich potrzeb"
-
13:12
Kolejna porodówka w regionie tarnowskim do likwidacji
-
13:04
Parking przed krakowskim magistratem zniknie w przyszłym roku
-
12:45
Wyrzucony z restauracji, bo miał psa przewodnika. „Potrzebna jest edukacja, nie piętnowanie”
-
11:45
Jak nagłośnić ceremonię w plenerze – ślub, chrzciny, rocznicę
-
11:22
Policja poszukuje sprawcy pobicia w Rabce. Apel do świadków
-
11:01
Ruch tramwajowy w Krakowie sparaliżowany. Kłopoty są ogromne
-
10:38
Rośnie opłata za wywóz odpadów w Brzesku. Mieszkańców coraz mniej, śmieci coraz więcej
-
10:36
Są złodzieje, czy ich nie ma? Mieszkańcy swoje, policja swoje
-
09:46
W sobotę Kraków pożegna Elżbietę Penderecką. Uroczystości rozpoczną się w piątek
-
09:32
Jak przestać jeść ze stresu?
-
09:27
Groźny wypadek na moście Nowohuckim. Jedna osoba ranna